18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koziołki w Poznaniu będą się trykać co godzinę? Jest szansa! [ZDJĘCIA]

Anna Jarmuż, KAEF
Koziołki w Poznaniu będą się trykać co godzinę? Jest szansa!
Koziołki w Poznaniu będą się trykać co godzinę? Jest szansa! Grzegorz Dembiński
Koziołki w Poznaniu powinny się trykać częściej, niż tylko raz dziennie! Z taką inicjatywą wyszła Agnieszka Ptasińska, mieszkanka Starego Miasta. Pomysł podchwycili również osiedlowi radni. Chcą na ten temat porozmawiać z prezydentem miasta.

- Koziołki w Poznaniu to atrakcja - mówi Andrzej Rataj z rady osiedla Stare Miasto. - Gdyby trykały się częściej, niż tylko raz dziennie, wszyscy by na tym skorzystali - uważa.

Zdaniem Andrzeja Rataja, koziołki w Poznaniu mogłyby trykać się trzy razy (w południe, a później np. o godzinach 15 i 18). W weekendy - nawet co godzinę!

Polecamy: Poznańskie koziołki mają sto lat! Widzieliście je z bliska? [ZDJĘCIA]

- Wtedy okazję do zobaczenia koziołków miałoby znacznie więcej ludzi - mówi Agnieszka Ptasińska inicjatorka pomysłu.

Potwierdzają to też miejscy przewodnicy. Często gnają z drugiego końca miasta, by w południe być z wycieczką na Starym Rynku. Gdyby wiedzieli, że koziołki w Poznaniu pokażą się raz jeszcze, mieliby większe pole działania.

Zdaniem Jana Mazurczaka, dyrektora Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, stolica Wielkopolski jest miastem biznesowym. Niestety, przez osoby, które przyjeżdżają do nas w interesach, Poznań postrzegany jest jako... nudny.

- Może inaczej mówiliby, gdyby mogli zobaczyć koziołki, także wieczorem - zastanawia się Jan Mazurczak. Dzisiaj, po zakończeniu spotkań biznesowych, nie mają na to szans.

Zobacz również: Poznań: Koziołki się zacięły i nie schowały do wieży

Sceptycznie do pomysłu zwiększenia godzin "pracy" koziołków w Poznaniu nastawieni pracownicy poznańskiego oddziały Muzeum Narodowego.

- To już tradycja, że koziołki wychodzą z wieży raz dziennie, w samo południe. Dzieje się tak od 1913 roku - uważa Henryk Sieg z Muzeum Historii Miasta Poznania. Jego zdaniem, dzięki temu w południe udaje się na Stary Rynek ściągnąć tyle ludzi.

Z kolei Andrzej Krajewski, zajmujący się konserwacją koziołków obawia się, że mechanizm mógłby nie wytrzymać obciążenia.

Koziołki w Poznaniu będą się trykać co godzinę? Jak oceniacie pomysł? Piszcie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski