- Zatrzymaliśmy na gorącym uczynku czterech członków tej szajki. W stosunku do trzech z nich sąd zastosował tymczasowe aresztowanie. Wśród osób zatrzymanych znalazł się również szef grupy - informuje Ewa Ochocka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Pozostałym członkom grupy prokurator wydał zakaz opuszczenia kraju i nałożył poręczenia majątkowe.
Policjanci zabezpieczyli też mienie o wartości 245 tys. zł. I odzyskali aż 2,5 tys. litrów skradzionego paliwa
Jak działali przestępcy? Mechanizm był zawsze taki sam. Do kradzieży dochodziło zwykle w odosobnionych miejscach. W Poznaniu i poza jego granicami. Jak szacują policjanci, przestępcy ukradli łącznie ok. 35 tys. litrów paliwa. Łupem złodziei padało paliwo każdego rodzaju: nafta lotnicza, benzyna i ropa naftowa.
- W skład grupy wchodzili też kierowcy, którzy przewozili paliwo cysternami znanych koncernów. To oni udostępniali cysterny innym członkom grupy - podaje Ewa Ochocka.
Policjanci twierdzą, że podczas każdego "skoku" dochodziło zwykle do kradzieży od 120 do 240 litrów paliwa. Złodzieje nie
potrzebowali na to więcej niż dwóch minut.
Co działo się ze skradzionym paliwem?Przestępcy składowali je w magazynach lub sprzedawali pojedynczym odbiorcom. Za litr trefnego paliwa żądali ok. 4,5 zł.
Członkom grupy grozi teraz do pięciu lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?