Kradli złom z prywatnych posiadłości. Mieszkaniec przyłapał ich na gorącym uczynku
Jeździli niebieskim busem, na którym widniały napisy sugerujące, że mężczyźni mogą być pracownikami firmy remontowo-budowlanej. W okolicy mogli przebywać już nawet kilka tygodni. Ich zainteresowaniem cieszyły się m.in. pustostany czy place budowy.
- Gdyby stanęli koło Twojego sąsiada i coś wynosili mógłbyś nawet nie zwrócić uwagi. Pomyślałbyś po prostu, że ktoś np. wezwał serwis
- opowiada mieszkaniec gminy Chocz, który przyłapał złodziei na gorącym uczynku.
We wtorek wspominany pojazd zauważył koło domu, którego jest właścicielem.
- Zainteresowałem się. Przy samochodzie był jeden pan, który mówił, że w aucie przepaliła się żarówka i chce ją wymienić. Po chwili zza domu wyszło dwóch mężczyzn i to jeszcze bardziej wzmogło moją ciekawość. W opuszczonym budynku żarówki szukacie? - zapytałem. Wszedłem na podwórko zobaczyć, jak to wygląda, a tam porozrzucane elementy trampoliny. Odwróciłem się, a oni zaczęli uciekać. Zgłosiłem sprawę na policję. Wsiadłem do samochodu i pojechałem za nimi. Po kilkuset metrach zajechałem im drogę. Przyjechało dwóch kolegów i przytrzymaliśmy ich do przyjazdu służb - relacjonuje wtorkowe zdarzenia.
W samochodzie było dużo kradzionych rzeczy: silniki samochodowe, akumulatory.
- Tylko mojego sprzętu była za kilkaset złotych - opowiada mieszkaniec gminy Chocz.
Po nagłośnieniu sprawy w mediach społecznościowych odzywają się kolejne osoby, które padły ofiarą złodziei. Jeden mężczyzna stracił agregat. Kobieta widząc na podwórku grasujących obcych mężczyzn obserwowała ich zamknięta w domu. Spotkania wolała nie ryzykować i trudno się dziwić.
Czytaj też:
Na początku grudnia 2021 roku głośna była sprawa zuchwałej kradzieży w szkole podstawowej w Grabowie Królewskim w powiecie wrzesińskim. Złodzieje, którzy też poruszali się niebieskim busem, zabrali zużyty sprzęt elektryczny od tygodni zbierany przez uczniów. Dzieci miały go wymienić na szkolne pomoce naukowe.
- Rozmawiałem z dyrektorką tej szkoły. Przesłałem jej zdjęcia samochodu i te pojazdy różnią się od siebie choćby umiejscowieniem napisów, więc to mógł być ktoś inny
- podkreśla mieszkaniec gminy Chocz.
Działania w sprawie kradzieży na terenie gminy Chocz będzie prowadzić policja pod nadzorem prokuratora.
- Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego, którzy dokonywali kradzieży złomu - mówi st. asp. Monika Lis-Rybarczyk z zespołu prasowej Komendy Powiatowej Policji. Pojazd był z kolei na śremskich rejestracjach.
Źródło: Pleszew Nasze Miasto
Czarnucha? Mylna? Zobacz, skąd wzięły się nazwy ulic w Poznaniu
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?