Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraftwerk w Poznaniu: Perfekcyjna esencja twórczości niemieckich robotów [ZDJĘCIA, RELACJA]

Kamil Babacz
Koncert Kraftwerk w Poznaniu.
Koncert Kraftwerk w Poznaniu. Łukasz Gdak
Kraftwerk zagrali w Starej Gazowni. Ten koncert mógłby się nie udać chyba tylko, gdyby wysiadł prąd.

Dopracowane do perfekcji audiowizualne show niemieckich geniuszy elektroniki rozpoczęło się utworem „The Robots” i trwało przez kolejne dwie godziny. To były dwie godziny podczas których publiczność oderwała się od rzeczywistego świata i przeniosła w wirtualną, rozszerzoną rzeczywistość.

POLECAMY:

Wszystko o Malta Festival

Od rzeczywistości oddzieliły nas dwie bariery – jedną były rzucane na ekran wizualizacje, drugą – papierowe okulary, które przenosiły je w trzy wymiary, a wyposażoną w nie publiczność zmieniły w zunifikowaną masę robotów. Jednak kraftwerkowe wizualizacje to nie żadne znane z kina efekciarstwo, mające zatrzeć granicę między światem wirtualnym i rzeczywistym. Wręcz przeciwnie – grafiki wyglądają nieco archaicznie, przy rozmachu najnowszych gier nawet nieco śmiesznie, ale ma to swój znaczący cel. Podkreślają ich binarny rodowód i rozdźwięk między światem maszyn i ludzi.

W pamięć zapadają szczególnie ta towarzysząca „Autobahn”, w której ruszamy w podróż niemiecką autostradą w klimacie gry komputerowej z wczesnych lat zerowych i „Trans Europe Express” z monochromatycznym pociągiem sunącym po bezkresnych torach. Na lecące w widzów pigułki, cyfry i satelity, publiczność reagowała niemal jak na pierwsze filmy braci Lumiere – głośnym „Oooooo!”.

Czytaj także:

Kraftwerk w Poznaniu: Roboty opętane obsesją tożsamości [WIDEO, ZDJĘCIA]

Sam zespół pozostawał oczywiście niemal nieruchomy, wtapiając się w tło swojej scenografii. Jednak i bez gestów w stronę publiczności wzbudzał jej głośny aplauz. Największy wtedy, gdy Raft Hutter wymówił słowa „Jestem operator i mam minikalkulator / Ja dodaję, odejmuję, kontroluję i komponuję / Mały klawisz naciskamy i melodię wygrywamy”, czyli polskiej wersji utworu „Pocket Calculator” z płyty „Computer World”.

W trakcie koncertu przewijają się angielski, niemiecki, rosyjski, japoński, hiszpański, francuski i polski, łącząc nas w bezgraniczną, globalną wioskę, w której języki nieustannie się mieszają, jednak liczą się nie one, a uniwersalny komunikat. Trochę jednak szkoda, że zespół swoje największe hity („The Robots”, „Model”, „Computerlove”) śpiewa w jezyku angielskim. Niemiecki o wiele bardziej pasuje do precyzyjnych beatów i syntezatorowych melodii tej grupy. Aha, droga publiczności, nieco nie pasuje do nich klaskanie w rytm…
Jeśli chodzi o muzykę, to zawiedzeni mogli być chyba wyłącznie prawdziwi koneserzy dyskografii Kraftwerk, którym mogło zabraknąć wczesnych utworów grupy. Zespół zagrał esencję własnej twórczości opowiadającej o związku człowieka z technologią: aż po pięć utworów z „Computer World”, „The Man-Machine” i „Tour De France Soundtracks”, trzy z „Electric Cafe”, a poza tym „Autobahn”, „Trans Europe Express”, „Planet of Visions” i „Radioactivity”.

Mimo o wiele bardziej tanecznych od oryginalnych wersji utworów, publiczność raczej podrygiwała, niż tańczyła jak na klubowej imprezie. Większość kopiowała skromne ruchy czterech postaci za panelami – sam się na tym złapałem, gdy na jednej z wizualizacji ich modele wybijały sobie rytm nogą, czyli robiąc dokładnie to samo, co ja w tym momencie.

Jeżeli tylko udało się na sekundę wyrwać z tej audiowizualnej hipnozy, można było docenić niezwykle trafny wybór miejsca – Stara Gazownia stanowiła świetne industrialne tło dla koncertu. Jednak plac na którym odbywał się koncert, niekoniecznie ma same zalety. Publiczność z przodu stała o poziom krawężnika wyżej, niż widzowie, którzy ustawili się dalej. Ci wizualizacje widzieli świetnie, zespołu chyba w ogóle, ale wcale nie musiało im to zepsuć zabawy.

Kraftwerk w Poznaniu zagrali:

1. The Robots
2. Numbers
3. Computer World
4. Home Computer
5. Computer Love
6. Pocket Calculator (po polsku)
7. The Man-Machine
8. Spacelab
9. The Model
10. Autobahn
11. Tour de France
12. Tour de France Étape 2
13. Tour de France Étape 1
14. Radioactivity (po japońsku)
15. Trans-Europe Express
16. Boing Boom Tschak
17. Techno Pop
18. Musique Non Stop

Bis:
19. Metropolis
20. Planet of Visions
21. Vitamin
22. Aéro Dynamik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski