Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krajowy Plan Odbudowy z "kruczkami". Będą nowe opłaty. Dostaniemy po kieszeniach

Blanka Aleksowska
Blanka Aleksowska
Jednym z kamieni milowych, które Polska musi wprowadzić, aby dostać swoje fundusze będzie nowa opłata za korzystanie z dróg ekspresowych.
Jednym z kamieni milowych, które Polska musi wprowadzić, aby dostać swoje fundusze będzie nowa opłata za korzystanie z dróg ekspresowych. Łukasz Gdak
Wyższy "efektywny" wiek emerytalny, nowe opłaty i podatki - choć Krajowy Plan Odbudowy to potężny impuls dla gospodarki po pandemii i duże wsparcie finansowe, zawiera także punkty, o których wcześniej głośno nie było. A niekoniecznie będą nam się podobać.

Po wielu miesiącach opóźnienia i sporów na linii Warszawa-Bruksela, Komisja Europejska w końcu zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. Oznacza to, że polską gospodarkę zasilą miliardy euro z unijnego Funduszu Odbudowy - puli dodatkowych środków finansowych w postaci grantów i pożyczek, które trafiają do poszczególnych państw i odnawiają europejską gospodarkę po koronakryzysie.

Jednym z największych beneficjentów Funduszu jest właśnie Polska. Do końca 2023 r. mamy otrzymać 23 mld euro w dotacjach oraz 11,5 mld euro pożyczek. I choć czekaliśmy na zgodę KE wiele miesięcy, a środki pomogą nam stanąć na nogi po pandemii, to jest też druga strona medalu - KPO zawiera szereg wymogów i tzw. “kamieni milowych”. Jak się okazuje, chodzi o podatki i opłaty, które nie spodobają się szczególnie kierowcom.

Politycy PiS z zakłopotaniem przyznają, że Plan nakłada na Polaków nowe daniny, o których wcześniej nie mówiono zbyt wiele. Od wdrożenia wymagań Komisji i kamieni milowych, zależy wypłata kolejnych transz środków - a to oznacza, że pieniędzy nie dostaniemy od razu. Kamienie milowe nie dotyczą jednak tylko Polski - znalazły się one w planach także innych krajów UE. Większość z nich dotyczy obszaru transformacji energetycznej i kreowania niskoemisyjnej gospodarki oraz transportu. Dlatego zmiany uderzą najmocniej w kierowców - zwłaszcza pojazdów spalinowych.

Jednym z kamieni milowych, które Polska musi wprowadzić, aby dostać swoje fundusze będzie nowa opłata za korzystanie z dróg ekspresowych. Jak podkreślają rządzący, dotyczyć to będzie tylko pojazdów ciężarowych. Do czerwca 2026 roku wprowadzona zostanie także opłata od własności i rejestracji pojazdów spalinowych. Dokładna wysokość daniny nie jest jeszcze znana, przepisy mają zostać opracowane w ciągu dwóch nadchodzących lat.

Wpływy z tych podatków mają wzmocnić inwestycje w transport niskoemisyjny, zmniejszyć zanieczyszczenia powietrza oraz rozwój komunikacji publicznej, zwłaszcza poza miastami.

Teraz, gdy KPO został zaakceptowany, o nowych podatkach i opłatach zrobiło się głośniej. O sprawę zapytany został między innymi szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber. Na antenie Radia Plus stwierdził, że nowe daniny go nie cieszą, ale "bilans strat i zysków wychodzi dodatni". - To wszystko zostałoby wprowadzone, czy narzucone tak czy inaczej, tak jak pakiet mobilności, który został wprowadzony, a nigdzie się na niego nie godziliśmy. To jest jedna z negatywnych stron funkcjonowania w UE. Ale jak spojrzymy na to, co dzieje się na Wschodzie, to jest jasne, że mamy dwie drogi. Albo droga z Europą i wolnym światem, przy wszystkich tego minusach, albo współpraca z Rosją – ocenił w rozmowie z Jackiem Prusinowskim.

Pozostałe obszary, które zostaną objęte inwestycjami z KPO, to odporność i konkurencyjność gospodarki, transformacja cyfrowa oraz jakość służby zdrowia. Zielona energia i zmniejszanie energochłonności to jednak “najkosztowniejszy” element. Regularnie do Polski w ramach KPO będą trafiać kolejne, kilkumiliardowe transze.

Kilka wymogów UE dotyczy także reform sądownictwa, m. in. zastąpienia Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego innym, niezawisłym sądem. KE zaznacza, że bez powrotu do “praworządności”, środki nie zostaną wypłacone.

Bardziej problematyczny dla rządu może okazać się jednak jeden z tych “kamieni”, który zakłada podniesienie “efektywnego wieku emerytalnego”. By tak się stało, konieczne będzie wprowadzenie środków zachęcających Polaków do dłuższej pracy i późniejszego przechodzenia na emeryturę. Nie wymaga to jednak przymusowego, ustawowego podnoszenia tej poprzeczki.

Krystalicznie czysta woda i biały piasek - dwa wielkopolskie zbiorniki wodne przyciągają turystów z całego kraju. Nie bez powodu mówi się o nich "Polskie Malediwy". Są jednak wyjątkowo niebezpieczne, w dodatku przebywanie w ich okolicy jest surowo zabronione. Jak wyglądają i dlaczego stanowią dla ludzi zagrożenie?Czytaj dalej i zobacz zdjęcia pięknych Turkusowych Jezior --->

"Polskie Malediwy" są piękne i wyjątkowo niebezpieczne. Te j...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski