Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kredyty: Niższa rata, ale większe ryzyko

Katarzyna Wozińska
Wysoki kurs i niskie oprocentowanie kuszą do zaciągania kredytów w euro. Analitycy Expandera przypominają jednak o groźnym ryzyku walutowym. Zwraca także uwagę, że po zakończeniu obecnego kryzysu oprocentowanie takich kredytów zapewne wzrośnie. Różnica w wysokości rat kredytów w złotych i euro może się więc zmniejszyć. Warto więc dokładnie rozważyć czy potencjalne korzyści są warte ponoszonego ryzyka.

Koniec roku przyniósł zwiększone zainteresowanie kredytami w euro. Kurs europejskiej waluty wynoszący prawie 4,5 zł daje zadłużającym się w tej walucie nadzieję na duże korzyści w przypadku jego powrotu do poziomu 4 zł.

CZYTAJ TEŻ:
Nieruchomości w Głosie Wielkopolskim
Nieruchomości: Tańsze może być... droższe
Mieszkanie pod choinkę?

Dodatkowo nawet przy braku korzyści kursowych raty udzielanych obecnie kredytów w euro są o około 20 procent niższe niż kredytów w złotych. Wynika to z znacznych różnic w poziomie oprocentowania.

Analitycy Expandera zwracają jednak uwagę, że zaciągnięcie kredytu w euro wiąże się nie tylko z korzyściami, ale także dużym ryzykiem. Wysokość raty i poziom zadłużenia takiego kredytu jest bowiem uzależniony od kursu euro. Tymczasem kursy walutowe podlegają istotnym wahaniom i nikt nie jest w stanie przewidzieć jak będą się kształtowały w przyszłości.

Obecnie wiele wskazuje na to, że kurs euro jest atrakcyjny dla zadłużających się. Zdaniem wielu ekonomistów długoterminowy kurs równowagi euro wynosi bowiem około 4 zł. Niestety, historia pokazuje, że kursy poruszają się od skrajnego przewartościowania do skrajnego niedowartościowania i z powrotem. To oznacza, że nie można wykluczyć dalszego wzrostu kursu euro.

Wzrostu kursu do jeszcze wyższych poziomów pociągnąłby za sobą zwiększenie wysokości rat kredytów w tej walucie. Decydując się na taki kredyt warto więc odkładać pieniądze zaoszczędzone dzięki niższej racie. Te oszczędności mogą być przydatne w sytuacji niekorzystnych zmian kursowych.

Osłabienie złotego powoduje nie tylko wzrost rat, ale także zadłużenia po przeliczeniu go na polską walutę. W rezultacie - mimo kilku lat spłaty - może się okazać, że dług jest niewiele niższy lub nawet wyższy niż w momencie zaciągania. Wtedy problemem staje się sprzedaż nieruchomości.

Zaciągając kredyt w euro podejmujemy więc duże ryzyko z nadzieją na niskie koszty kredytu. Jednak nawet jeśli kurs rzeczywiście powróci do poziomu 4 zł, to korzyści mogą okazać się mniejsze od zakładanych. Obecny, bardzo niski, poziom oprocentowania takich kredytów będzie zapewne obowiązywał do zakończeniu kryzysu. Gdy tylko gospodarki strefy euro zaczną powracać do dobrej kondycji stopy procentowe zostaną jednak podwyższone.

Najczęściej podstawą wyliczania oprocentowanie kredytów w euro jest stawka EURIBOR 3M. Jej obecna wartość wynosi niecałe 1,5 pro-centa. Tymczasem od końca 1996 roku do połowy 2008 roku, czyli wybuchu kryzysu, wynosiła od 2 procentów do nawet 5 procent. Ponieważ marże udzielanych obecnie kredytów w euro wynoszą około 2 procent, to oznacza, że oprocentowanie kredytu w euro może w przyszłości wzrosnąć nawet do 7 procent. Przeciętnie będzie wynosiło zapewne około 5 procent.

W kolejnych latach różnice w wysokości rat kredytów w euro i w złotych mogą więc być niższe niż obecnie. Podejmując decyzję o wyborze waluty kredytu warto więc uwzględnić nie tylko obecne korzyści, ale także możliwe zmiany stóp procentowych i kursów. Jeśli wybierzemy kredyt w euro, to powinniśmy zabezpieczyć się odkładając pieniądze zaoszczędzone dzięki niższej racie.

Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski