- Podbrezova to murowany faworyt do zwycięstwa w całej Lidze Mistrzów, którą wygrywała w 2011 i 2012 r. Dlatego też nikt nie miał złudzeń, że gospodarze wygrają mecz w Tarnowie Podgórnym. Najważniejsze jednak było to, że nasi gracze zarówno na wyjeździe, jak i u siebie stawili czoła kręglarskiej Barcelonie - zauważył Jarosław Muczek z Ligi Vector.
W spotkaniu w Tarnowie Podgórnym padł wynik 7:1 i 3588:3418, tym samym ZP Sport Podbrezova awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Warto dodać, że dla przeciwnika naszych kręglarzy był to wręcz obowiązek, jako że Final Four 2013 odbędzie się właśnie na Słowacji, w Podbrezovej w marcu przyszłego roku.
Należy podkreślić, że w Tarnowie Podgórnym zagrała prawdziwa elita światowych kręglarzy na czele z wielokrotnym mistrzem Świata i aktualnym rekordzistą świata, Serbem Vilmosem Zavarko. Co ciekawe, to nie on zdobył najwięcej punktów. Bohaterem meczu był Słowak Ivan Cech (mistrz świata z 2006 r.), który pokazał wielką klasę na koniec meczu, rzucając 644 kręgle. W drużynie Alfy-Vector najlepiej zagrał Arkadiusz Stachecki (594).
- Mimo że Alfy Vector nie zobaczymy już w następnej rundzie Ligi Mistrzów, to warto dodać, że szansa na to będzie w nowym sezonie, jeśli Alfa Vector zdobędzie tytuł drużynowych mistrzów Polski. Na razie kręglarze z Tarnowa Podgórnego są na najlepszej drodze do tego tytułu, bo na półmetku rozgrywek prowadzą w superlidze kręglarskiej bez straty punktu - dodał Muczek.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?