Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krew pępowinowa może uratować życie, niekoniecznie naszego dziecka

Marta Żbikowska
Krew pępowinowa w przyszłości może uratować życie nie tylko twojemu dziecku, ale także osobom niespokrewnionym.
Krew pępowinowa w przyszłości może uratować życie nie tylko twojemu dziecku, ale także osobom niespokrewnionym.
Hodowanie organów do przeszczepów z komórek macierzystych pochodzących z krwi pępowinowej to na razie marzenie naukowców. Rodzice, którzy decydują się na pobranie i przechowywanie krwi z pępowiny i łożyska liczą na to, że wizja ta niebawem się spełni. Specjaliści twierdzą, że lepszym rozwiązaniem są publiczne banki krwi pępowinowej, z których mogą korzystać wszyscy potrzebujący. Dziś bowiem przeszczepy krwi pępowinowej od innych dawców ratują coraz więcej dzieci.

Do końca grudnia w dwóch poznańskich szpitalach położniczych pobierana będzie krew pępowinowa, która trafi do publicznego banku krwi. Z krwi pępowinowej zdeponowanej przy Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu będą mogli skorzystać wszyscy potrzebujący. Rodzice, decydując się na oddanie krwi pro publico bono nie będą mogli dysponować próbkami własnego dziecka. Ale też nie zapłacą ani za pobranie, ani za przechowywanie tych próbek. Na razie możliwość taka istnieje w Szpitalu im. Raszei oraz w klinice przy Polnej.

- Możemy dokonać jeszcze kilku takich pobrań w tym roku - mówi Lesław Ciesiółka, rzecznik Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego UM przy ulicy Polnej w Poznaniu.

Centrum krwiodawstwa ma bowiem ograniczone możliwości przechowywania próbek. Z ministerstwa zdrowia placówka otrzymała pieniądze na 50 takich pobrań.

Według profesora Wiesława Jędrzejczaka, krajowego konsultanta ds. hematologii publiczne banki krwi pępowinowej to rozwiązanie dobre. W przypadku białaczki, nie było jeszcze sytuacji, w której chorego uleczyłaby jego własna krew pępowinowa. Co innego cudza. Profesor Jędrzejczak tłumaczy to tym, że krew pępowinowa chorego dziecka może zawierać komórki, które zainicjowały proces chorobowy. Poza tym, przeszczep pochodzący od innego dziecka wywiera dodatkowy efekt leczniczy. Lepiej więc przeszczepić choremu krew pępowinową pochodzącą od innego dawcy.

Sceptyczne nastawienie specjalistów nie zniechęca jednak kolejnych rodziców do korzystania z komercyjnych banków krwi pępowinowej. Najstarsza próbka krwi pępowinowej przechowywana w Polsce ma 25 lat. Kiedy była pobierana, wizja jej wykorzystania jawiła się jako science fiction. Dzisiaj nikt nie ma wątpliwości, że komórki macierzyste zawarte w krwi pępowinowej ratują ludzkie życie. Co roku przeprowadza się coraz więcej przeszczepów, a komórki macierzyste pobrane od noworodka potrafią leczyć kolejne choroby. Optymiści twierdzą, że już dzisiaj za pomocą krwi pępowinowej można leczyć ponad 70 chorób.

- Zaufaliśmy postępowi medycyny - tłumaczy Jacek Banasiak, któremu w tym tygodniu urodziła się córka Hania. To trzecie dziecko Barbary i Jacka Banasiaków. Tak, jak jej dwaj starsi bracia, posiada kasetkę z krwią pępowinową zdeponowaną w banku.

- Dużo czytamy o wykorzystywaniu komórek macierzystych - dodaje Jacek Banasiak. - Postanowiliśmy zainwestować, bo uważamy, że to lepsza polisa niż pieniądze. Oby nam się nigdy nie przydała, ale nie wiadomo, do czego w przyszłości lekarze będą potrafili taką krew wykorzystywać.

Jacek Banasiak przyznaje, że o banku krwi pępowinowej dowiedział się od znajomych.
- Może to jest trochę moda, ale gdybym za nią nie podążył, a w przyszłości okazałoby się, że któreś z moich dzieci może uratować jego krew pępowinowa, nigdy bym sobie tego nie wybaczył - tłumaczy pan Jacek.

Co takiego jest w krwi pępowinowej, że jest taka cenna? To komórki macierzyste, które mają zdolność do odnawiania się i różnicowania. Naukowcy wiążą z nimi wielkie nadzieje. Do tej pory najbardziej intensywnie wykorzystywane były w leczeniu białaczek, ostatnio naukowcy pracują nad sposobami regenerowania za ich pomocą tkanki mięśniowej, czy nerwowej. To nadzieja na leczenie chorób serca oraz schorzeń neurologicznych, jak choroba Alzheimera, czy Parkinsona. W przyszłości również może być możliwe wykorzystywanie komórek macierzystych do leczenia rozległych oparzeń czy nawet hodować z nich organy do przeszczepów.

Jak wybrać bank komórek macierzystych i ile to kosztuje?

Jeśli zdecydujemy się na przechowywanie krwi pępowinowej dziecka trzeba w pierwszej kolejności starannie wybrać bank.

  • zapytaj o udane przeszczepy, czy krew z tego banku była wykorzystywana,
  • sprawdź gwarancje (co w przypadku upadku placówki?), certyfikaty, audyty, ubezpieczenia,
  • dowiedz się, czy wybrany bank posiada własne laboratorium do preparatyki i kriostatów do przechowywania preparatów komórek macierzystych

Jak to działa i ile kosztuje?

  • Na pobranie krwi pępowinowej można zdecydować się przed porodem (i skontaktować się z przedstawicielem, który dostarczy pojemnik do pobrania) lub w szpitalu. Każda placówka posiada awaryjne pojemniki dla tych, którzy zdecydują się w ostatniej chwili. Za pojemnik rodzice zapłacą ok. 600 złotych. Próbkę ze szpitala odbiera kurier banku,
  • Koszt samego pobrania to 1600-2000 zł, które należy uiścić zazwyczaj do dwóch tygodni po porodzie,
  • Za przechowywanie krwi zapłacimy rocznie 400-700 zł. Płacąc z góry za 5, 10 lub 18 lat możemy liczyć na rabaty. Za najdłuższy okres cena wynosi ok. 2500 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski