Nowy wariant koronawirusa B.1.1.529, nazwany Omikronem, po raz pierwszy wykryty został 11 listopada w Botswanie. Przez ekspertów ze Światowej Organizacji Zdrowia został uznany za "bardzo wysokie globalne zagrożenie o potencjalnie poważnych konsekwencjach".
Omikron - czym charakteryzuje się nowy wariant koronawirusa
- Omikron, to super-zmutowana forma wirusa Delta. Przewidywania ekspertów szacują, że jest to bardzo niebezpieczny wariant. Jednakże trzeba podkreślić, że jeszcze zbyt mało wiemy o tym wirusie
- zaznacza prof. Iwona Mozer-Lisewska, ordynator oddziału zakaźnego w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. J. Strusia w Poznaniu.
Zobacz: Omikron dotarł do Europy
Omikron różni się od pozostałych wariantów koronawirusa swoją budową.
- Mnogość kolców nowego wariantu B.1.1.529 powoduje, że znacząco różni się on od pierwotnej wersji koronawirusa
- tłumaczą przedstawiciele Instytutu Genetyki Człowieka PAN w Poznaniu.
Jak mówią eksperci, to właśnie liczba kolców danej mutacji ma wpływ na to, w jaki sposób będzie rozwijać się pandemia.
Jakie są objawy zakażenia Omikronem?
Przedstawiciele ochrony zdrowia podkreślają, że Omikron jest wciąż zbyt nowym wariantem wirusa SARAS-CoV-2, by móc w pełni mówić o powodowanych przez niego objawach.
Jak na razie zdiagnozowano go u niewielkiej grupy głównie młodych pacjentów, u których zakażenie przebiegało dość łagodnie, a wśród odnotowanych u nich objawów wymieniano zmęczenie, ból głowy, kaszel czy drapanie w gardle.
Jednak eksperci w dziedzinie zdrowia już teraz zauważają inne symptomy.
- Objawy zakażenia Omikronem występują zdecydowanie dużo szybciej. U chorych dochodzi bardzo szybko do dużej niewydolności oddechowej
- mówi prof. Mozer-Lisewska.
Czy Omikron dotarł już do Polski?
Jak dotąd Omikron nie został jeszcze odnotowany w Polsce. Zakażenia tym wariantem wystąpiły jednak w Afryce, Azji i Australii, a także w Europie: Czechach, Belgii, Francji, Szwajcarii czy Portugalii.
- Pojawienie się Omikronu w Polsce jest tylko kwestią czasu. Faktem jest, że ruch turystyczny, granice mają zostać bardziej uszczelnione, ale ruch kołowy jest nadal możliwy
- podkreśla prof. Mozer-Lisewska.
Z tego względu w wielu laboratoriach w Polsce już teraz trwają przygotowania do tego, by jak najszybciej wykrywać ewentualny przypadek Omikronu.
- Spodziewaliśmy się wystąpienia kolejnej mutacji wirusa. Trwają badania, które określą jego zjadliwość - mówił w poniedziałek na konferencji ministerstwa zdrowia Grzegorz Juszczyk, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego
– Państwowego Zakładu Higieny.
Takie badania mają ruszyć również w Instytucie Genetyki Człowieka PAN w Poznaniu.
- Pracujemy obecnie nad szybkim sposobem identyfikacji nowych wariantów wirusa w odpowiedzi na błyskawiczne rozprzestrzenianie się wariantu Omikron. Obecnie w naszym laboratorium wykonujemy ponad 700 testów dziennie i aż 30 proc. to pacjenci z pozytywnym testem
- mówi dr Szymon Hryhorowicz z Instytutu Genetyki Człowieka PAN w Poznaniu.
Działania szczepionek a nowy wariant koronawirusa: Czy szczepionki poradzą sobie z Omikronem?
- Czy będą miały one nadal charakter ochronny, czy może ten wirus okaże się tak groźny, że będzie potrafił przełamać tę barierę poszczepienną? Tego również nie wiadomo
- podkreśla prof. Iwona Mozer-Lisewska.
I dodaje: - To, co jednak wiemy na pewno, to, że szczepienie, niezależnie od wszystkiego, zdecydowanie łagodzi przebieg choroby i skutki związane z zakażeniem. Bo to widzimy, że przebieg u zaszczepionych jest dużo bardziej łagodny.
"Omikron to game changer" - kolejne obostrzenia w Polsce od grudnia
- Omikron może spowodować, że zamiast oczekiwanego przesilenia pandemii będziemy mieli przyspieszenie. To ewidentnie nie jest sytuacja, którą można ignorować. Omikron może być takim game changerem pandemii
- mówił w poniedziałek rano minister zdrowia Adam Niedzielski w rozmowie z Radiem Plus.
Z tego powodu podjęte zostały decyzje dotyczące nowych obostrzeń, które będą obowiązywać od 1 grudnia.
- Pakiet alertowy obostrzeń ma dwa elementy. Pierwszy z nich dotyczy uszczelnienia granic. Podążając za rekomendacjami Europejskiej Agencji ds. Kontroli Zakażeń, wydajemy zakaz lotów do siedmiu krajów
– powiedział minister zdrowia podczas konferencji prasowej.
Chodzi o Botswanę, Eswatini, Lesotho, Mozambik, Namibię, RPA i Zimbabwe.
Wśród nowych obostrzeń wydłużona zostanie kwarantanna do 14 dni dla osób powracających z zagranicy - z wyżej wymienionych krajów.
- Dla podróżujących z krajów non-Schengen wprowadzamy wydłużenie kwarantanny do 14 dni i zwolnienie testem PCR wykonanym po upływie 8 dni od dnia przekroczenia granicy
– poinformowano.
Ponadto, wszystkie obowiązujące limity zostają zmniejszone do 50 proc. - dotyczy to hoteli, gastronomii, instytucji kultury, kościołów i obiektów sportowych.
Z kolei zgromadzenia i uroczystości będą mogły odbywać się jedynie do 100 osób, a nie jak było do tej pory – 150.
Mniej osób, bo maksymalnie 250, będzie mogło wziąć udział w wydarzeniach sportowych, realizowanych poza obiektami sportowymi.
- Do tej pory w takich obiektach jak siłownie, kluby, centra fitness, tam, gdzie mieliśmy liczone obłożenie na m2 i obowiązywały limit 1 osoba na 10 m2. Obecnie podnosimy ten limit: 1 osoba na 15 m2
– przekazał minister zdrowia.
Wszystkie regulacje obowiązują do 17 grudnia.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?