Kronika OSP w Wielkopolsce: Ochotnicza Straż Pożarna w Jaryszewie - OSP Jaryszewo

W skład pierwszego zarządu weszli: Stanisław Ciszak (prezes), Mieczysław Kęsy (wiceprezes), Henryk Rogalski (wiceprezes), Piotr Nowak (skarbnik), Jan Szczęsny (sekretarz), Jerzy Szymkowiak (gospodarz) oraz Stefan Kapral (przedstawiciel do Gromadzkiej Rady). Jednostka dysponowała wówczas motopompą M400, kilkunastoma odcinkami węża tłocznego oraz dwoma wężami ssawnymi. To właśnie z tym sprzętem, w grudniu 1966 roku, przy 20 stopniach mrozu, mężni strażacy pospieszyli na pierwszą poważną akcję we wsi. Był to pożar budynku gospodarczego, który wybuchł na terenie gospodarstwa ówczesnego sołtysa.. - Linię budowaliśmy od stawu, do pożaru było ok. 400 metrów. Podaliśmy wodę zanim przyjechała Państwowa Straż Pożarna z Szamotuł – wspomina druh Stefan Runowski, wiceprezes OSP Jaryszewo.

W latach 1972-1973 w Jaryszewie bardzo prężnie działała drużyna żeńska. W 1972 r. druhny wygrały pożarnicze zawody okręgowe, dzięki czemu mogły wystartować w zawodach wojewódzkich. Ostatecznie wywalczyły na nich II miejsce! Drużynę tę tworzyły: Emilia Kapral, Elżbieta Kapral, Elżbieta Barłóg, Elżbieta Ciszak, Teresa Zwierzchowska, Janina Zwierzchowska oraz Stefania Nowak.

Jednostka zawsze mocno angażowała się w życie społeczności lokalnej organizując m.in. imprezy okolicznościowe i festyny plenerowe. W latach 70. strażacy wspierali budowę świetlicy wiejskiej. Z dwóch przeznaczonych do rozbiórki domów – w Jaryszewie i Obrzycku – druhowie pozyskali cegłę, którą następnie oczyścili i pomagali w jej zwózce.

– W roku 1989, przy wsparciu wójta gminy Obrzycko Andrzeja Spychały oraz komendanta miejsko-gminnego, Czesława Chojana, otrzymaliśmy samochód Żuk GLB, który odebraliśmy z Wojewódzkiej Komendy Straży Pożarnej w Poznaniu. Był to dobry samochód, który pozwalał na zmagazynowanie 400 litrów wody. Służył nam zresztą bardzo długo – wspomina Runowski.

W historii jednostki w sposób szczególny zapisał się rok 1992, kiedy to druhny i druhowie walczyli z licznymi pożarami lasów wzniecanych przez podpalacza. Akcje gaśnicze prowadzone były przez całe lato, a strażacy nierzadko wyjeżdżali na nie dwa razy w ciągu dnia. Pożary wybuchały na terenie nadleśnictw: Sycyn, Niemieczkowo, Żurawiniec.

W roku 2009, gmina Obrzycko pozyskała z Niemiec dla OSP Jaryszewo samochód marki Mercedes, który – choć ma niejeden rok służby na koncie – pozostaje w dobrym stanie i służy strażakom do dziś. W grudniu tego samego roku druhny i druhowie odebrali na placu Piłsudskiego w Warszawie z rąk samego Jurka Owsiaka pompę szlamową o wydajności 1600 l, która była darem od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sprzęt ów doceniono m.in. latem 2011 roku, kiedy przez gminę Obrzycko przeszły potężne ulewy.

Jednostka liczy dziś 21 członków, z czego 17 przeszkolonych zostało na ratowników stopnia podstawowego. Część druhów odbyła również szkolenia w zakresie obsługi piły mechanicznej oraz przepisów BHP. Zarząd OSP Jaryszewo tworzą obecnie: prezes – Ryszard Samborek, wiceprezes – Stefan Runowski, wiceprezes – Damian Stybryc, skarbnik – Marek Wojciechowski i sekretarz – Piotr Dura.

W okresie letnim strażacy z Jaryszewa często wyjeżdżają do pożarów okolicznych lasów, walczą z osami i szerszeniami. – Miejscowość Jaryszewo jest wioską położoną w lesie, 10 km od Obrzycka i 20 km od Szamotuł. Jesteśmy małą jednostką, ale jakże potrzebną w tym rejonie. W wiosce znajdują się gospodarstwa rolne bardzo nisko położone i w czasie nawałnic oraz obfitych deszczów, są zalewane, więc spieszymy na pomoc. Natychmiast usuwamy też powalone drzewa. Mieszkańcy mówią, że nie wyobrażają sobie, by naszej jednostki mogło w Jaryszewie zabraknąć – komentuje Runowski.

Działalność OSP Jaryszewo wykracza jednak daleko poza ochronę przeciwpożarową, pomoc przy wypadkach drogowych oraz walkę z innymi zagrożeniami. Druhny i druhowie z powodzeniem uczestniczą w zawodach sportowo-pożarniczych, swoją obecnością uświetniają też uroczystości kościelne, zabezpieczają imprezy plenerowe.

Kontakt:
Jaryszewo 20, 64-520 Obrzycko