Ponad 100 żołnierzy i pracowników wojska, wyposażonych w cztery samoloty F-16, sprzęt i uzbrojenie, weźmie udział w międzynarodowej misji Baltic Air Policing.
W środę w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego na Krzesinach odbyło się uroczyste pożegnanie załogi Polskiego Kontyngentu Wojskowego ORLIK 7.
Z czterech polskich F-16, które biorą udział w misji, dwa codziennie przez 24 godziny będą pełnić dyżur bojowy. Podczas, gdy dyżur będzie miała para pilotów, dwaj pozostali piloci i ich maszyny będą odpoczywać.
- Zadaniem ORLIKA jest zapewnienie nienaruszalności przestrzeni powietrznej państwa NATO w rejonie państw bałtyckich - wyjaśnia kpt. Krzysztof Nanuś, oficer prasowy 31. BLT.
Polskie samoloty brały już 6-krotnie udział w działaniach Air Policing. - Róźnica jest taka, że tym razem po raz pierwszy biorą w niej udział samoloty wielozadaniowe F-16. Wcześniej wykorzystywane były MiGi-29 - tłumaczy kpt. Nanuś.
Polskie samoloty zmienią Holendrów, natomiast po Polakach misję przejmą Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych. Część sił kontyngentu już znajduje się już w rejonie misji, natomiast pozostali dotrą tam do końca kwietnia.
Baza Polaków mieści się na Litwie. Dowódcą Polskiego Kontyngentu ORLIK 7 jest ppłk pil. Piotr Ostrouch, absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie.
Poczuj się jak pilot F-16. Wideo 360 stopni z defilady lotniczej w czasie szczytu NATO
Źródło: YouTube/Dowództwo Generalne RSZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?