Krzysztof Bosak zapomniał, jak makijaż nosił ZOBACZ MEMY. Co mówi Bosak o genderowej indoktrynacji i męskim makijażu?

Krzysztof Bosak się nie maluje, bo nie może. Internauci mogą MEMY

O Krzysztofie Bosaku po raz kolejny zrobiło się głośno. Kandydat Konfederacji na prezydenta w tegorocznych wyborach, a także były uczestnik "Tańca z gwiazdami" co jakiś czas rozgrzewa opinię publiczną i prezentuje skrajne poglądy.

Tym razem Bosak skomentował grafikę, która pojawiła się na tablicy ogłoszeniowej w jednej z poznańskich szkół średnich. Uczniowie skomentowali na niej, co mogą robić, a czego - nie podążając za stereotypami robić nie muszą.

Z plakatu wynika, że chłopcy jednak mogą płakać, wcale nie muszą pasjonować się sportem i mają prawo do zainteresowań takich, jak sztuka czy moda. Mogą również kochać innych chłopców, farbować włosy, a także nosić makijaż.

Co na to internauci? Jak zwykle mają memy, a także dali próbkę swojej twórczości na Twitterze pod hasztagiem: #MakeUpDlaBosaka.

Krzysztof Bosak a genderowa indoktrynacja

Krzysztof Bosak wspomniany plakat i słowa na nim napisane nazwał "genderową indoktrynacją". Później skomentował, kto może nakładać makijaż. Jak się okazuje, chłopcy malować się nie powinni. Ale jest jeden wyjątek.

Nie, nie mogą. Chyba że pracują w teatrze, telewizji, cyrku etc. - komentuje Bosak.

Co ciekawe, jak zauważyli internauci Bosak nieraz miał na sobie makijaż. Internauci przypomnieli mu o:

• "Tańcu z Gwiazdami",
• tym, jak sam prosił o puder.

Krzysiek sama widziałam, jak prosiłeś o puder a nie pracujesz w TV, Teatrze czy Cyrku! Przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo - zauważyła posłanka Koalicji Obywatelskiej Paulina Hennig-Kloska.