Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Jarosz wielkopolskim komendantem policji

SAGA
W najbliższy poniedziałek na stanowisko komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu wprowadzony zostanie młodszy inspektor Krzysztof Jarosz. Minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller podpisał już jego nominację. Rozkaz personalny zostanie wręczony - prawdopodobnie przez zastępcę komendanta głównego - podczas odprawy podsumowującej wyniki pracy wielkopolskiej policji w 2009 roku (jak się dowiedzieliśmy w rankingu województw nasz region wypadł najlepiej).

Krzysztof Jarosz urodził się w 1964 roku. Służbę rozpoczął w 1984 roku w milicji, w komendzie Kraków Śródmieście. Pełnił tam najpierw służbę patrolowo-obchodową, później został przeniesiony do służby kryminalnej. Jako "tajniak" pracował dość długo. W 1990 roku przeniósł się do Poznania - trafił na Nowe Miasto, zajmował się głównie zwalczaniem przestępczości samochodowej. Ta tematyka szczególnie interesowała go także po tym, jak w 1999 roku został zastępcą naczelnika wydziału kryminalnego komendy miejskiej.

W 2002 roku Jarosz został komendantem nowomiejskiego komisariatu i od tego czasu jego kariera nabrała tempa. W 2006 roku został zastępcą komendanta miejskiego poznańskiej policji, w 2007 roku powołano go na stanowisko szefa tej jednostki. Po kilku miesiącach jednak przyszedł kolejny awans - został zastępcą ówczesnego komendanta wojewódzkiego Wojciecha Olbrysia (nadzorował, oczywiście, pracę policji kryminalnej).

O tym, że jego awans jest przesądzony, wiadomo od ponad tygodnia - wtedy właśnie komendant główny poinformował, że z dwóch doskonałych - jak zaznaczył - kandydatów wybrał Jarosza. Na tę kandydaturę stawiała też większość internautów, którzy na temat konkursu wypowiadali się na stronie poznan.naszemiasto.pl.

"Wymagający szef, ale dobry i sprawiedliwy człowiek " - pisali o Jaroszu. " To policjant z krwi i kości. Prawdziwy pies i się roboty nie boi. Gdy są wyniki i ciężka praca, ten człowiek zawsze mówi dziękuję. Docenia trud, czego skutkiem są dość częste, mimo mizerii budżetowej, nagrody dla policjantów" - dodawali.

Jeden, nawiązując do porządków, jakie Jarosz zaprowadził w komendzie wcześniej, napisał: "Ze strachu odejdą słabe jednostki, choć nie wiem, czego się boją. Jarosz jest jednym z nielicznych przełożonych, który nie dba wyłącznie o własny interes, ale w pierwszej kolejności - o firmę i ludzi chcących pracować".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski