Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto ma prawo do marki Hellena?

Elżbieta Bielewicz
Andrzej Kurzyński
Sroczyńscy domagają się odszkodowania za ich zdaniem bezprawne używanie marki Hellena. Firma Colian uważa te roszczenia za bezzasadne. Sprawę rozstrzygnie sąd.

Rodzina Sroczyńskich przez lata kojarzona głównie z firmą ,,Hellena" w Opatówku, produkującą napoje i soki, pragnie odzyskać markę. Twórca tego biznesu Zenon Sroczyński twierdzi, iż sprzedaż firmy nie obejmowała marki, a więc nadal należy ona do rodziny. Domaga się więc odszkodowania za bezprawne jej używanie.

Do spółki Colian, która w 2007 roku kupiła fabrykę napojów od syndyka wpłynęło już wezwanie do zaniechania naruszeń autorskich praw osobistych dotyczących marki Hellena. Colian nie zgadza się z tą opinią. Sprawa czeka na swój finał w sądzie. Do chwili rozstrzygnięcia sporu żadna ze stron nie chce się też na ten temat wypowiadać.

Przypomnijmy. Fabrykę Hellena w Opatówku, kilka kilometrów od Kalisza, stworzył Zenon Sroczyński. On sam w latach PRL piastował wiele kierowniczych funkcji. Był dyrektorem PKS, a także Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Handlu Wewnętrznego. Własny biznes rozpoczął w 1989 roku. Wkrótce też za kredyt kupił we Włoszech pierwszą linię do produkcji napojów. W latach 90. napoje Helleny znane były w całym kraju, bez trudu znajdowały też nabywców za granicą. Przez blisko 15 lat nikt nie sądził, że taki potentat może mieć kłopoty. Tym bardziej, że wszyscy pamiętali, iż ówczesny właściciel firmy znalazł się nawet na 38. miejscu wśród 100 najbogatszych Polaków w rankingu Wprost. Ponadto Zenon Sroczyński nigdy nie wzbraniał się od sponsorowania wielu imprez, wydarzeń, czy pomocy finansowej dla ubogich. Hellena otoczyła opieką miedzy innymi utalentowaną pływaczkę, a także klub kolarski.

Niespodziewanie jednak w 2005 r. ogłoszono upadłość firmy, a rok później zadecydowano o jej sprzedaży. Do transakcji doszło w czerwcu 2007 roku, kiedy to syndyk sprzedał zakład Jutrzence. Od listopada 2013 roku znów można kupić soki i napoje z nazwą Helleny.

O tym, czy nazwa ta używana jest zgodnie z prawem zadecyduje sąd. A co dzieje się z biznesmenami z Opatówka?
Z informacji pojawiających się w mediach ogólnopolskich wynika, że członkowie rodziny Sroczyńskich znajdują się w gronie udziałowców Grupy Leo Maks, spółki z o.o. zajmującej się produkcją i dystrybucją napojów bezalkoholowych z adresem w Józefowie w gminie Opatówek. I nic nie byłoby w tym interesującego, gdyby nie fakt, iż grupa ta - wydaje się - ma kłopoty.
Oto w styczniu ubiegłego roku Leo Maks kupiła zadłużoną spółkę Tabor Szynowy Opole. Dyrektorem zakładu został Zenon Sroczyński. Nowy właściciel obiecywał spłacić długi spółki i wypłacić zaległe wynagrodzenia oraz dofinansować zakład. Mówiło się też o produkcji wagonów na rynki wschodnie. Ale już miesiąc później Sąd Rejonowy w Opolu wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości likwidacyjnej Taboru Szynowego. Okazało, nowy właściciel nie miał pieniędzy ani na wypłatę zaległych pensji dla pracowników, ani na wznowienie pracy zakładu, czy tym bardziej rozpoczęcie nowej produkcji. Wprawdzie przedstawiał gwarancje finansowe, ale zostały one uznane przez są za niewiarygodne. Ba, sąd powiadomił prokuraturę, która wszczęła śledztwo ws. posłużenia się sfałszowanym dokumentem.

Od 2008 r. Sroczyńscy byli właścicielami browaru w Zduńskiej Woli. I tu skończyło się upadłością.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski