Kto odpowiada za brak pieniędzy na drogi i boisko na osiedlu Ławica w Poznaniu? Miasto zrzuca winę na... posła PiS

Główną osią debaty były lokalne inwestycje, takie jak budowa ogólnodostępnego boiska z placem zabaw, bezpieczeństwo pieszych na ulicy Ptasiej, czy Złotowskiej, problemy z parkowaniem w dni meczowe wokół stadionu przy Bułgarskiej, hałas dobiegający z Toru Poznań i lotniska oraz budowa nowych dróg osiedlowych.

Przedstawiciele miasta wskazali próby rozwiązania części problemów, wymienili zrealizowane inwestycje i zapowiedzieli te, które zostaną przeprowadzone na osiedlu w tym roku, zadeklarowali chęć przyjrzenia się kwestiom bezpieczeństwa oraz budowy nowego boiska.

W tym ostatnim przypadku miastu jednak brakuje pieniędzy.

- Są programy Ministerstwa Sportu i będziemy chcieli pieniądze na budowę boiska pozyskać. Tutaj może wykazać się pan poseł Bartłomiej Wróblewski, który wiedzie ostatnio prym. Niech pokaże, co potrafi i to załatwi

- stwierdził z przekąsem Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, nawiązując do zwołanej przez posła PiS dzień wcześniej (18 kwietnia) konferencji prasowej.

Najwięcej emocji wśród mieszkańców wzbudził jednak brak utwardzenia ulic, między innymi Wyszomirskiej, Tęplińskiej czy Barwickiej na Ławicy. Winą za ich niezrealizowanie został pośrednio obarczony... Bartłomiej Wróblewski.

- Wróblewski podniósł rękę, głosując za Polskim Ładem i w ten sposób zabrał naszemu miastu, nam wszystkim, 400 mln zł rocznie w tym i zeszłym roku. To jest właśnie ta Wyszomierska, 2500 ulic w naszym mieście, boiska, szkoły itd. A potem łaskawie pojedzie gdzieś na jakieś osiedle albo zrobi sobie kolejne zdjęcie pod szkołą, że da 3 mln zł na salę, gdy zabrał 400 mln zł

- grzmiał Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania.

Czytaj także: "Poseł Wróblewski nie ma pojęcia o tym, co się na Ławicy przez ostatnie lata działo". Urząd Miasta Poznania odpowiada na konferencję

Jak odnosi się do tego poseł PiS?

- Jestem dumny z obniżki podatków. Dzięki niej w kieszeniach poznaniaków zostało więcej pieniędzy po obniżce PIT do 12 proc., a kwota wolna od podatku wzrosła dziesięciokrotnie 30 tys. zł. Mam satysfakcję, że udały się te obniżki i będę bronił interesu podatkowego mieszkańców, także wobec zakusów biurokracji prezydenta Jaśkowiaka

- odpowiada poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.

Dodaje też, że brak boiska, czy stan ulic to wyłączna odpowiedzialność prezydenta Poznania, a nie posłów czy rządu.

- Jacek Jaśkowiak obiecywał w 2015 zrobienie nieutwardzonych ulic na Ławicy i tej obietnicy nie dotrzymał, tak samo, jak rozwiązania problemu hałasu z Toru Poznań

- stwierdza poseł.

- Dziś prezydent rozpaczliwie próbuje odwrócić uwagę od niedotrzymanych obietnic. Jego niesłowność nie ma nic wspólnego z Polskim Ładem, rządem i Warszawą. Mówiąc kolokwialnie: nie dowozi tematów i ciągle szuka kozłów ofiarnych: raz to Mariusz Wiśniewski, innym razem parlament. Jeśli Jacek Jaśkowiak chce rozmowy, jestem na nią gotowy. Spraw jest wiele, od stadionu dla Warty, przez wiadukt na Golęcinie aż do ciekawego pomysłu budowy boisk na Winogradach i Ławicy. Czekam na rozmowę

- deklaruje Bartłomiej Wróblewski.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: href="mailto:[email protected]">[email protected]>

Obserwuj nas także na Google News