W poniedziałek, 23 stycznia do Poznania przyjechali m.in. premier Mateusz Morawiecki, wicepremier - minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz wicepremier - minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Pojawili się z wizytą w H. Cegielski - Fabryka Pojazdów Szynowych.
Nie ma lepszego symbolu uprzemysłowienia Polski niż zakłady Cegielskiego. To symbol przemysłu, historii przemysłu. Dlaczego o tym wspominam? Bo nie zawsze tak było. Przed rokiem 2015 Cegielski w Poznaniu to ogromne straty powyższej 30 mln zł, to brak portfela zamówień, to obroty 39 mln w porównaniu do dzisiejszych 390 mln. Ale to także ludzie, którzy lądowali na bruku, pracownicy, którym nie wypłacano pensji
- mówił premier Morawiecki.
Wizyta członków rządu PiS i wystąpienie premiera Morawieckiego wywołały sporo politycznych emocji.
– Oni sami, swoimi rękoma wypracowali to wszystko. To nie zasługa pana Morawieckiego. Niech pan premier nie miesza się do takich firm, bo polityka nigdy tam nie służyła i nie służy dobrze – komentował Waldy Dzikowski, poseł PO. Zarzucił też, że przedstawiciele partii rządzącej przyjeżdżają do „Ceglorza” raz na siedem lat.
Dziś do sprawy odniosła się Jadwiga Emilewicz, była wicepremier w rządzie PiS, która wytknęła Dzikowskiemu nieznajomość spraw regionu.
Kiedy partia Posła Dzikowskiego rządziła, należąca już wtedy do Agencji Rozwoju Przemysłu spółka pikowała w dół. Pracownicy, o których tak troszczy się Pan Poseł regularnie nie mieli wypłacanych pensji. To przejęcie władzy przez PiS i zmiana filozofii zarządzania spółkami skarbu państwa sprawiło, że dzisiaj pracownicy Cegielskiego mają zakład i mogą z dumą pracować na kolejne sukcesy spółki. ARP kompleksowo finansowała Spółkę i możliwość realizacji kontraktów – udzielając pożyczek, poręczeń, a także dokapitalizowując ją środkami własnymi, wyprowadzając spółkę na prostą
– stwierdziła poseł Emilewicz. - Platforma spółki skarbu państwa najchętniej sprzedawała, często za bezcen - dodała.
Posłanka PiS w specjalnym oświadczeniu napisała też, że „dzięki środkom zapewnionym przez resort wicepremiera Glińskiego w Poznaniu będziemy mieli nowy Teatr Muzyczny (110 mln zł dotacji rządowej) i nowe Muzeum Powstania Wielkopolskiego (60% kosztów inwestycji wartej 370 mln zł), o których mówi się od lat.”
- To inwestycje tej skali, że jest szansa, że pan poseł Dzikowski ich nie przegapi, tak jak wizyt urzędujących premierów i ministrów w Poznaniu - komentuje Emilewicz.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?