Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto z Lecha Poznań zagra w kadrze Smudy?

Maciej Lehmann
Rafał Murawski to pewniak w kadrze Franciszka Smudy.
Rafał Murawski to pewniak w kadrze Franciszka Smudy. Marek Zakrzewski
O godz. 13 czasu polskiego na World Cup Stadium w Seulu, arenie finałów mistrzostw świata 2002, reprezentacja Polski rozegra towarzyski mecz z Koreą Południową (transmisja w TVP 1).

Wczoraj o godz. 11 kadra w komplecie trenowała na tym obiekcie. Po raz pierwszy zajęcia prowadził Franciszek Smuda. Selekcjoner dotarł do Azji z małym opóźnieniem.

Smuda powtarza, że szkielet reprezentacji ma już gotowy, ale dzisiaj znowu będzie musiał dokonać kilku zmian na kluczowych pozycjach. Nie ma Szczęsnego i Tytonia, więc o bluzę z numerem 1 walczy dwóch grzejących ławę w swoich klubach bramkarzy - Grzegorz Sandomierski oraz Łukasz Fabiański. Gdyby "Franz" był konsekwentny, a zapowiadał przecież, że ten kto nie wywalczy sobie miejsca w podstawowej jedenastce klubu nie pojedzie na Euro, obaj zostaliby w domu. Selekcjoner jednak często co innego mówi, a co innego robi, więc jeden z rezerwowych będzie miał pole do popisu.

Zabraknie też Piszczka, więc na prawej obronie zobaczymy Marcina Wasilewskiego, który też ostatnio w Anderlechcie stracił miejsce w wyjściowej jedenastce. Do Korei pojechali dwaj obrońcy Lecha Grzegorz Wojtkowiak oraz Hubert Wołąkiewicz, ale najprawdopodobniej Smuda postawi na parę stoperów Tomasz Jodłowiec - Damien Perquis. Na lewej stronie mamy w Korei tylko Jakuba Wawrzyniaka, więc selekcjoner nie ma wielkiego wyboru.

Pewniakiem jest też Rafał Murawski. Drugim defensywnym pomocnikiem będzie Dariusz Dudka. Największy wybór ma Smuda wśród graczy ofensywnych. Jakub Błaszczykowski, Adrian Mierzejewski, Sławomir Peszko i Robert Lewandowski to w tej chwili, gdy kontuzjowany jest Obraniak, najlepsza opcja.

Wczoraj kadra miała oficjalny trening.

- Zajęcia były intensywne, odbyła się również gierka sparingowa. Uczestniczyli w niej też współpracownicy selekcjonera Tomasz Frankowski - wicelider strzelców ekstraklasy i Jacek Zieliński, dzięki czemu mieliśmy w obu zespołach po 11 zawodników. Nie było już potrzeby, żebym... ja wybiegał na boisko - powiedział Tomasz Rząsa, były reprezentant, obecnie odpowiedzialny za kontakty z mediami. Jak podkreślił, nikt z piłkarzy nie narzeka na kontuzje. Warunki do gry są bardzo dobre. W Seulu wieczorem było ok. 15-16 stopni Celsjusza. Zdaniem koreańskich mediów dzisiejszy mecz obejrzy około 40 tysięcy widzów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski