Które autobusy MPK Poznań spóźniają się najbardziej? Sprawdź!

Na Naramowicach lub w przypadku takich linii autobusowych jak 74, czy 90, 91, 93 rozkład jazdy staje się powoli tylko teorią. Należą one do notujących najczęstsze i największe opóźnienia w mieście.

- Na niepunktualność narażone są przede wszystkim pojazdy na tych liniach, które są długie i prowadzą przez zatłoczone śródmieście. To jest pierwsza, niezmienna reguła - mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK Poznań. - Druga reguła mówi, że punktualność jest ściśle związana z miejscami remontów, które toczą się w mieście, choć są też miejsca, które korkują się nieustannie - dodaje Iwona Gajdzińska i jako najlepszy przykład podaje Naramowice. Tam korki są niemal przez cały dzień.

Sprawdź też: MPK Poznań: Autobusy są coraz częściej spóźnione. Która linia bije rekordy?

Dlatego wszystkie autobusy MPK Poznań (46, 47, 51, 67, 911) kursujące w tym rejonie Poznania notują opóźnienia.

W ostatnich miesiącach źle jest również z pojazdami MPK, które kursują przez lub w okolicy al. Niepodległości. - Zawsze było ciężko, ale od kiedy rozpoczęła się budowa kolektora, sytuacja jest tam szczególnie trudna, zwłaszcza, że zamknięta jest Kaponiera i ulica Roosevelta - wyjaśnia rzecznik MPK Poznań.

W samym śródmieściu najtrudniejsza jest sytuacja na liniach 74 i 90. - Zwłaszcza w godzinach szczytu, nasi kierowcy mają problem by przejechać przez ulicę Garbary i Mostową - wyjaśnia Iwona Gajdzińska.

Zobacz również: MPK Poznań: Raz motorniczy, raz kierowca autobusu. Pracownicy bez umów

Szczególnie w poniedziałkowe poranki i piątkowe popołudnia źle jest także na ulicy Niestachowskiej, gdzie w korkach stoją autobusy linii 91 i 93. Natomiast bardzo specyficzna sytuacja panuje na trasie linii 64. Punktualność tych autobusów zależy w dużej mierze od imprez targowych. Gdy te się odbywają trudno przejechać ulicami Kraszewskiego, Szylinga, Matejki i Kasprzaka.

Natomiast tramwaje najczęściej stoją w korkach tam gdzie nie ma wydzielonego torowiska. Jest tak dla przykładu na moście Królowej Jadwigi, części ulicy Grunwaldzkiej (pomiędzy skrzyżowaniem z Matejki, a przystankiem przy hotelu Sheraton), czy Dąbrowskiego. Przestoje zdarzają się na niektórych skrzyżowaniach, które blokują samochody (rondo Jana Nowaka Jeziorańskiego, rondo Rataje, Śródka).

Sprawdź też: MPK Poznań: Autobusy są coraz częściej spóźnione. Która linia bije rekordy?

Jak wyjaśnia Agnieszka Smogulecka z Zarządu Transportu Miejskiego punktualność w przypadku tramwajów wynosi 89 procent, a autobusów 76,2 procent (w 2014 roku). Dodaje, że na czas przejazdów wpływa także wiele dodatkowych elementów niezależnych od ZTM, np. awarie taboru, kolizje między pojazdami, blokowanie torowisk przez źle zaparkowane samochody, czy niekorzystne warunki atmosferyczne. Nie bez znaczenia jest także zwiększenie liczby pojazdów przy ograniczonej przepustowości ulic.

Zobacz również: MPK Poznań: Raz motorniczy, raz kierowca autobusu. Pracownicy bez umów o pracę

- Za kurs punktualny przyjmuje się przyspieszenie do 1 minuty i opóźnienie do 3 minut - tłumaczy A. Smogulecka i wyjaśnia, że ZTM prowadzi monitoring sieci komunikacyjnej. Pozyskane informacje pomagają dostosowaniu rozkładów jazdy do faktycznie występujących warunków na drogach.

Analizują dane:
Informacje dotyczące czasów przejazdów są badane przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, Zarząd Transportu Miejskiego i Biuro Inżynierii Transportu.

Na podstawie pomiarów i analiz, ZTM przygotowuje wytyczne do rozkładów jazdy, w tym - dotyczące realnych czasów przejazdu. Podstawą ma być realny, a nie hipotetyczny czas przejazdów. Opiniuje także wszelkie zmiany dotyczące komunikacji miejskiej (remonty, inwestycje) i robi to tak, by w możliwie minimalnym stopniu utrudnienia te wpłynęły na funkcjonowanie transportu zbiorowego. ZTM nakłada kary finansowe na przewoźników za zawinione niepunktualne kursy.

Sprawdź też: MPK Poznań: Autobusy są coraz częściej spóźnione. Która linia bije rekordy?