18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kundelek Rocky pisze bloga

Agnieszka Smogulecka
O psie, który pisze "bloga" ręką swojej pani, a jego fanklub ma już 3 tysiące osób, opowiada Agnieszka Smogulecka.

ZOBACZ ZDJĘCIA ROCKY'EGO Z PANIĄ
Ostatnia rzecz, jaką pamiętam dokładnie, to jak siedziałem przed telewizorem (…) Zaraz... walizki! Były walizki! Jechaliśmy na wakacje! Tak! Mieliśmy jechać odpocząć poza miasto! Hurra!!! Pamiętam! Mały krok do przodu! A dalej... Dalej nie pamiętam" - to fragment bloga, "pisanego" przez Rocky'ego. Był wtedy 2008 rok. Kundelek na osiem miesięcy trafił do schroniska dla zwierząt.

Wspomnienia? Owszem, są: "Strasznie tu. Kompletny chaos i przemoc na każdym kroku. Nie fizyczna i nie ze strony strażników, ale towarzystwo, jakie się tu zebrało... Tragedia. Co trzeci ma tatuaż, co drugi blizny czy poszarpane uszy. Codziennie dochodzi do bójek. Powody ich wszczynania są banalne: lepszy kęs żarcia, dłuższy spacer, bliższy kontakt ze strażnikami. Psia jego mać! Ja jestem niewinny! Ja nawet nie wiem za co tu siedzę!"

- Blog powstał pod wpływem impulsu. Rocky chciał pokazać, jak siedział w więzieniu. Powodów umieszczenia w schronisku nie da się wyjaśnić żadnemu psiakowi - mówi Katarzyna Piekarska, opiekunka psa zabranego trzy lata temu ze schroniska "Na Paluchu" (zaznacza, że nie jest to jej prawdziwe nazwisko, używa go występując z psem w programach). - Bo jak wyjaśnić, że rodzina wyjeżdża na wakacje i uważa, że trzeba wziąć jeszcze jedną walizkę i pięć par butów, a dla psa już nie ma miejsca?

Wizyta w schronisku to był dla niej szok. Na początku podobał jej się inny pies. Zauważyła, że ona podoba się wszystkim, jakby czworonogi liczyły na odmianę losu. Jedne szczekały, inne podawały łapę, merdały ogonami, jeszcze inne patrzyły smutno, z nadzieją. Dlaczego wybrała Rocky'ego? Dziś już nie pamięta. Może przeważył kolor sierści, może brązowe oczy, a może krzywy dolny ząbek. Przy nim zrozumiała, że "ratując jednego psa, nie zmienimy świata... ale świat zmieni się dla tego jednego psa".

- Niestety, w wakacje dość często trafiają do nas porzucane psy. Niektórzy przywiązują je przy bramie schroniska, inni do drzewa, na przystanku. Wiele osób pyta też, czy nie mogłoby zostawić czworonoga na czas wyjazdu - mówi pracownik poznańskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. - Jednak w porównaniu z sytuacją sprzed lat jest znacznie lepiej: ludzie są bardziej odpowiedzialni, jest więcej hoteli dla psów.

- Poczułam potrzebę wykrzyczenia całemu światu, co czuje pies ze schroniska. Kiedyś miał dom, był kochany, a potem trafia do więzienia - mówi. - Chciałabym wypromować modę na mądre adopcje, bo za mało osób planujących wzięcie psa myśli o schronisku, a tam czeka na dom mnóstwo fajnych psów - i przekonuje, że czworonóg nie jest problemem, nawet w podróży.

- Rocky jeździ ze mną do biura, chodzi do restauracji, na wakacje. Ludzie coraz przychylniej patrzą na wizytę z psem np. w restauracjach, choć ciągle dużo zależy od humoru obsługi. Rocky potrafi się zachować: siedzi pod stolikiem, nie szczeka, tak wychować można każdego psa. Wiadomo, jeśli ktoś nie chce nas widzieć w lokalu, wychodzimy. Omijam ten lokal także później, nawet wtedy, gdy jestem bez psa.

Ale blog Rocky'ego (jak-było-jak-jest.eblog.pl), przez zabawne anegdotki i celne komentarze, ma przede wszystkim poprawiać humor. Pies-literat ma też swój profil na Facebooku. Tam udziela pomocy: profil stał się instytucją, miejscem, gdzie poszukuje się opiekunów dla nieszczęśliwych zwierząt. A fanklub zwierzaka ma już prawie 3 tys. osób.

"Moi przyjaciele zrezygnowali dla mnie z pewnych rzeczy, ale wiem, że mnie kochają i że nie wyobrażają sobie teraz życia beze mnie. Mam na to dowody. Jak ich po raz pierwszy polizałem popłakali się oboje!" - "napisał" Rocky.

CZYTAJ TAKŻE: GŁOSOWE BLOGI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski