18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kurtka Małysza na rehabilitację Maksa

Robert Domżał
Maksymilian z mamą Anną i babcią Gabrielą Żak
Maksymilian z mamą Anną i babcią Gabrielą Żak Robert Domżał
Adam Małysz i polscy skoczkowie już pomogli. Teraz pomóc może każdy z nas. Wystarczy wziąć udział w licytacji kurtki z autografami olimpijczyków. Na wynik aukcji, która trwa do niedzieli czeka czteroletni Maksymilian z podpoznańskiego Przeźmierowa. Pieniądze bowiem przeznaczone będą na jego rehabilitację.

Maksymilian jest wcześniakiem. Kiedy się urodził, ważył nieco ponad kilogram. Skutkiem tego jest mózgowe porażenie dziecięce. Chłopiec nie chodzi, nie siedzi.
- Mimo choroby jest dla mnie i mojego męża wielkim skarbem i radością - mówi mama Maksymiliana Anna Wolkiewicz.

Kurtkę, która jest licytowana na aukcji Allegro, Maksymilian wygrał w konkursie "Każdy ma swoje Vancouver" ogłoszonym przez firmę 4F i dziennik "Polska The Times". Uczestnicy opisywali cele, jakie chcą osiągnąć w roku 2010. Internauci, którzy wybierali zwycięzcę, wytypowali cel Maksymiliana, który chce zobaczyć świat.

- Przeżywaliśmy to głosowanie i ogromnie cieszymy się ze zwycięstwa - mówi Anna Wolkiewicz. Pod słowami "zobaczyć świat" nie kryje się żadna wędrówka dookoła globu. Chodzi o to, by Maks zobaczył świat. Bo chłopiec niewiele widzi. W jego imieniu list napisali rodzice. - Chciałbym zobaczyć świat. Dziś niewiele widzę, ale wierzę, że nadejdzie dzień, w którym dokładnie przyjrzę się słońcu, przywitam wzrokiem ptaki i będę podziwiać ich śpiew, nie tylko słysząc, rozkocham w sobie wszystkie kwiaty w ogrodzie i w końcu zrozumiem, czym jest czerwień tulipanów i błękit nieba - pisali rodzice.

Aukcja nie jest jedynym pomysłem państwa Wolkiewiczów. Nawiązali kontakt m.in. z Tomaszem Sikorą, który przysłał im swój plastron. Ponadto otrzymali płyty i autografy od Justyny Steczkowskiej, Kayah, i Anny Marii Jopek.

- Poznaliśmy wielu wspaniałych ludzi. Jesteśmy wdzięczni za pomoc, którą otrzymał nasz syn - mówią rodzice. Jest szansa, że Maks wyjedzie do Wągrowca na rehabilitację. Ale jeden pobyt rocznie to za mało. Wielkie nadzieje łączą więc z aukcją.

Maksa można wesprzeć wpłatami na konto Fundacja Dzieciom "Zdążyć z pomocą", ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa Bank PeKaO SA I O/Warszawa 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362 z dopiskiem: darowizna na leczenie i rehabilitację Maksymiliana Wolkiewicza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski