Laury dla poznaniaków na Famie

Takiego sukcesu środowiska poznańskiego na tym prestiżowym fest iwalu w Świnoujściu dawno nie było, bo do tych dwóch trzeba jeszcze dodać nagrodę imienia Andrzeja Jakóbca w dziedzinie muzyki dla zespołu Smutne Piosenki.
Przez 10 dni festiwalu daliśmy pięć koncertów. najpierw w klubie jazzowym Centrala gdzie wystąpiliśmy jako tercet z dwiema gitarami i akordeonem. Już wtedy reżyser koncertu finałowego zaproponował nam udział w nim. To dodało nam motywacji. Nazajutrz też w tercecie zagraliśmy w Cafe El Papa Hemingway gdzie nasz repertuar wzbogaciliśmy o przebój grupy Raz Dwa Trzy „W wielkim mieście” oraz piosenkę Wojtka Waglewskiego „Dziób pingwina”. Z całą grupą prezentując utwory z naszej czekającej na wydanie płyty „Megafon” wystąpiliśmy hali basenu północnego przy porcie. Widziałem, że ludzie byli pod wrażeniem. Natomiast podczas koncertu dla Wojciecha Młynarskiego zaśpiewaliśmy piosenkę „Ballada o torreadorze”, która napisał on dla Jackaw Wójcickiego. Przybył to mój autorski projekt - mówi Sławomir Przybył, który jest absolwentem filmoznawstwa na UAM, a muzycznie wychowankiem lutnisty i muzykologa Henryka Kasperczaka oraz Poznańskiej Sceny Muzycznej prowadzonej przez Annę i Krzysztofa Powaliszów.
Swiernalis ma już w dorobku swój pierwszy album „Drauma” wydany przez wytwórnię Kayax. Jest tegorocznym stypendystą miasta Poznania w dziedzinie kultury. Otrzymał je za wkład we wspieranie rozwoju poznańskiej sceny muzycznej i bogatą działalność koncertową. Muzykę i teksty tworzy sam. W tekstach opisuje różne etapy swojego życia. Gra m.in. na gitarze , gitarze basowej, instrumntach klawiszowych i śpiewa.
Smutne Piosenki to młoda grupa, której wokalistkąjest Iza Polit. Swoją muzykę określają jako jazz electro folk pop. Jak mówią kochają grać smutne piosenki dla tych, którzy kochają ich słuchać. To piosenki płynące prosto z serca i trafiajace prosto do serca.

[email protected]