Łazarz: Likwidacja miejsc parkingowych dla frajdy?

– „Zmiana siedzenia, zmiana myślenia” to motto obecnych władz Poznania – twierdzi Lidia Dudziak, radna PiS, która krytycznie odniosła się do pomysłu realizacji projektu „Rowerowy Łazarz”. Skutkuje on likwidacją około 100 miejsc parkingowych.

– Planowane przez władze miasta rozwiązania drogowe, służące głównie ułatwieniom dla rowerzystów. Likwidacjom miejsc parkingowych nie towarzyszy żadna propozycja parkingów alternatywnych – uważa Katarzyna Kretkowska, radna Lewicy. I dodaje, że na jej pytanie dotyczące planowanych przez ZDM nowych parkingów, głównie wielopoziomowych, otrzymała zdumiewającą odpowiedź: – Cytuję „że ZDM nie posiada mapy miejsc, gdzie mogłyby powstać wielopoziomowe parkingi”.
Zdaniem radnej Kretkowskiej, likwidacja miejsc parkingowych zniechęca do mieszkania w dzielnicach, których ona dotyka.
– Czasami te miejsca kasowane są bez przyczyny. Można by wręcz odnieść wrażenie, że dla frajdy, na złość kierowcom – mówi K. Kretkowska.

Zobacz też: Łazarz: Kierowcy kontra rowerzyści. Walka trwa

Joanna Frankiewicz, radna PRO wskazuje, że po remoncie dróg w rejonie przychodni przy Kasprzaka pacjenci nie mają gdzie zostawić auta. – Osób chorych nie ma jak podwieźć na badania – mówi J. Frankiewicz. – Jest szansa, że powstanie parking rowerowy przy przychodni. Tylko, czy jest to rozwiązanie dla schorowanych seniorów? Panie prezydencie Wudarski, czy nie powinien pan raczej ułatwiać starszym, chorym ludziom dostępu do ich lekarza?
Maciej Wudarski, zastępca prezydenta mówi, że aut jest za dużo i nie można im wszystkim zapewnić miejsc parkingowych. – Musimy zmienić nasz styl życia – uważa M. Wudarski. I dodaje, że miasto nie ma pieniędzy na budowę parkingów wielopoziomowych. Szansę widzi w przedsięwzięciach komercyjnych. Przyznaje jednak, że projekt „Rowerowy Łazarz” budzi duże emocje. Dlatego będą konsultacje w tej sprawie.

– Na ulicach dojazdowych do Głogowskiej nie będzie zmiany organizacji ruchu – zapowiada M. Wudarski. – W tej chwili nie wiem, czy ubędzie 50, czy 70 miejsc parkingowych.

Zobacz też: Łazarz: Kierowcy kontra rowerzyści. Walka trwa

Prezydent Jacek Jaśkowiak zwraca uwagę, że problemy z likwidacją miejsc parkingowych zgłaszają jedynie radni, którzy sami jeżdżą autami.