Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łazarz: Nie musi być elitarny, ale za to kulturalny

Błażej Dąbkowski
Dni Łazarza są doskonałym pretekstem do zaangażowania się w życie dzielnicy
Dni Łazarza są doskonałym pretekstem do zaangażowania się w życie dzielnicy Łukasz Gdak
Jesteśmy na progu rewitalizacji Dolnego Łazarza, ale już widać jej pierwsze efekty - przyznaje Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania. Dzielnica staje się centrum kultury.

To, że Poznań na początku XX w. miał już 150 tys. mieszkańców możemy właśnie poczuć tu, stojąc na schodach parku Wilsona. Wychodzimy z parku i stoimy na skraju ul. Matejki. Ten ciąg monumentalnych kamienic stanowił jedną z najbardziej eleganckich części Poznania. Na początku XX w. to tu zamieszkiwała poznańska elita. Zabudowę nazywamy Johow-Gelände. Kiedy zakładano Łazarz, to właśnie Max Johow, berlińczyk, właściciel tych terenów i jednocześnie architekt, zaprojektował tę rezydencjonalną część dzielnicy w nowoczesnej formule.

Dziś Łazarz nie musi być już tak elitarny jak 100 lat temu, powinien być za to kulturalny. I to się udaje. Widać to nie tylko po kolejnych Dniach Łazarza, czyli jednej z najstarszych tego typu imprez w Poznaniu, odbywającej się w mieście nieprzerwanie od 1991 r.

- Jesteśmy dopiero na progu rewitalizacji Dolnego Łazarza, ale już widać pierwsze efekty. To trudne miejsce, powiedziałbym, że w Śródmieściu najtrudniejsze, z dużą liczbie stanów kryzysowych, przestępstw, ale to się powoli zmienia na korzyść. Widać to choćby po ostatnim sylwestrze na Łazarzu, który był znacznie spokojniejszy niż zazwyczaj - zwraca uwagę Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania.

Zastępca Jacka Jaśkowiaka podkreśla, że eksperyment z dzielnicą kultury nie byłby możliwy, gdyby nie oddolna inicjatywa twórców Galerii Raczej, Agnieszki Szablikowskiej oraz Łukasza Trusewicza. To dzięki nim, przy wsparciu miasta, utworzono tzw. Inkubator Kultury prowadzący działalność kulturalną podmiotów oraz mieszkańców. Na potrzeby utworzenia takiego miejsca Miasto pozyskało z zasobów ZKZL lokal przy ul. Głogowskiej 35, w którym kiedyś mieściła się grecka restauracja Pireus.

- Widać, że ludzie kultury chcą tam działać. ZKZL zaproponował 10 lokali, a zgłosiło się 40 podmiotów. Warto pamiętać, że to nie tylko miejsce animacji dla lokalnej społeczności, ale także szansa na aktywność zawodową dla artystów, którzy nie muszą już wyjeżdżać do Berlina czy Warszawy - podkreśla M. Wiśniewski.
Coraz częściej jednak w aktywność kulturalną na Łazarzu angażuje się nie tylko samych artystów, ale także mieszkańców. Z okazji Dni Łazarza kultura trafiła również na witryny 25 punktów handlowych i usługowych mieszczących się przy ul. Głogowskiej. Wszystko w związku z wystawą „Ulica Głogowska 27 do 83. Historia miejsca - pamięć o miejscu” przygotowaną przez historyk sztuki dr Lilianę Krantz-Domasłowską. Na planszach umieszczonych na witrynach zostały przywołane dawne widoki kamienic, podstawowe dane na temat ich historii, w szczególności kondygnacji handlowych. W rozklejanie plakatów zaangażowali się uczniowie pierwszych klas Zespołu Szkół Handlowych im. Bohaterów Poznańskiego Czerwca 56.

Mieszkańcy angażują się również coraz częściej w projekty fotograficzne realizowane przez galerię Pix.house, powstałą na Łazarzu w ubiegłym roku. To oni zostaną w weekend sfotografowani przez nagrodzonego World Press Photo Filipa Ćwika.

- To będzie część nazwanego roboczo cyklu ID, którego celem jest portretowanie lokalnych społeczności. Każda z osób nie tylko zapozuje do zdjęcia, ale także opowie o swoim życiu na Łazarzu - tłumaczy Mariusz Forecki, współzałożyciel Pix.house.

O tym, czy udaje się przekształcić Łazarz w dzielnicę kultury, można przekonać się dzięki XXVII Dniom Łazarza, które rozpoczęły się w czwartek od armatniego wystrzału i tradycyjnej parady. Imprezy potrwają jeszcze do wtorku, do tego czasu zaplanowano m.in. festyny w parku Wilsona i parku Kasprowicza, warsztaty plastyczne w Ogrodzie Łazarz, maraton pisania listów do przyszłych pokoleń, gry terenowe czy koncert galowy.

W przygotowania Dni Łazarza mogli się włączyć wszyscy, którzy chcieli się pokazać, a także w jak najlepszy sposób zaprezentować swoją dzielnicę. Stąd m.in. liczna reprezentacja łazarskich szkół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski