Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łazarz: Szalet miejski za 800 tys. zł. Bez dostępu do wody

Marcin Idczak
Poznań: 800 tys. zł wydali na budowę szaletu bez dostępu do wody
Poznań: 800 tys. zł wydali na budowę szaletu bez dostępu do wody Janusz Ludwiczak/lazarz.pl
Na Łazarzu powstał miejski szalet. Koszt budowy to prawie 800 tysięcy złotych. Jednak... obiekt nie ma dostępu do wody.

Koszt wybudowania szaletu miejskiego w kamienicy przy rynku Łazarskim 5 to niemal 800 tysięcy złotych. Otwarty ma zostać w przyszłym miesiącu. Z tym może być pewien problem.

– Nie możemy podłączyć się do wodociągu – mówi Maciej Dźwig, dyrektor Usług Komunalnych w Poznaniu. Wyjaśnia, że w miejskich planach tuż przy kamienicy przebiega rura z wodą, do której miano podłączyć obiekt.

– Jednak w rzeczywistości jej tam nie ma – stwierdza Maciej Dźwig. A bez wody szalet funkcjonować nie może. Wykonawcy już w zeszłym tygodniu spotykali się z przedstawicielami Aquanetu, by jakoś zaradzić temu problemowi. – Szukali zaginionego wodociągu – dodaje Maciej Dźwig.

Stwierdza, że jest tam inna rura, z której czerpano wodę potrzebną podczas prac budowlanych. Jednak nowych urządzeń nie można do niej podłączyć, gdyż mogłoby się to skończyć znacznym spadkiem ciśnienia. Przez to mieszkańcy pobliskich kamienic mieliby sucho w kranach. Stąd pomysł, by poszukać innego źródła zasilania szaletu w wodę.

– Jeśli sami byśmy wystąpili o podłączenie do innego wodociągu, to cała procedura na wydanie pozwolenia może potrwać z dwa miesiące. Dlatego ustaliliśmy z Aquanetem, że to ta spółka zajmie się wszystkimi formalnościami i pracami. Dla nas najważniejsze jest to, by woda była najszybciej doprowadzona do urządzeń zamontowanych w szalecie – podsumowuje M. Dźwig. Stwierdza, że jego firma dopełniła wszystkich formalności i nie odpowiada za to, że na mapach podziemnej infrastruktury są błędy.
Innego zdania są wodociągi, według których wspomniana rura istnieje. – Jednak pochodzi z 1903 roku i konieczna będzie jej wymiana lub modernizacja – stwierdza Maja Zygmanowska z Aquanetu.

Prace muszą być przeprowadzone na odcinku ponad 30 metrów. – Jeszcze we wtorek nasze ekipy mają pojawić się na miejscu i rozpocząć roboty – stwierdza Maja Zygmanowska. Mają one potrwać około dwóch tygodni, tak by nie było przesunięcia terminu otwarcia szaletu.

Maja Zygmanowska dodaje, że na remoncie skorzystają również okoliczni mieszkańcy. – W rurach będzie o wiele większe ciśnienie, przez co nawet na najwyższych kondygnacjach nie będzie problemu z wodą w kranach.

Toaleta ma mieć powierzchnię prawie 110 metrów kwadratowych. Oprócz ubikacji będzie tam prysznic. Za skorzystanie z WC trzeba będzie zapłacić 1,50 zł.Natomiast jeśli ktoś będzie chciał jeszcze się umyć pod prysznicem, to wyda 5 zł dodatkowo.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski