W sobotnie popołudnie na Łazienkowskiej będzie wielki mecz. Jestem o tym przekonany. Drużyny prowadzone przez Mariusza Rumaka i Henninga Berga udowodnią piłkarskiej Polsce, że nad Wisłą i Wartą w piłkę grać potrafią. Norweski szkoleniowiec Legii jest w sytuacji zdecydowanie bardziej komfortowej niż trener Kolejorza. Jeśli przegra z Lechem, nikt nie będzie żądał jego głowy. Rumak natomiast po porażce z Legią znów znajdzie się pod ostrzałem tych, którzy na futbolu się znają, a przede wszystkim tych, którzy jak mantrę powtarzają lepperowskie „Balcerowicz musi odejść”. Wierzę, że Rumak i jego zawodnicy ze stolicy z tarczą wyjadą.
Do Warszawy wybiera się dwa tysiące kibiców z Poznania. Fanów Legii będzie na stadionie blisko 30 tysięcy. Wiadomo, że Lech i Legia kiboli mają wręcz fanatycznych, w dobrym tego słowa znaczeniu. Sobotni mecz pokaże też publiczna Jedynka. Dosłownie więc „cała Polska” zobaczy wspaniałe piłkarskie widowisko, a także znakomitą atmosferę na trybunach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?