Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech i Legia, czyli zobaczy to cała Polska

Marek Lubawiński
Dwa słowa – Lech i Legia – a ileż emocji jest w tym zestawieniu. W sobotę po raz kolejny dwie najbardziej prestiżowe marki na polskim rynku piłkarskim znów stają do boju. Zastosowanie w tym przypadku terminologii wręcz wojennej nie jest pewnie nadużyciem. Historia pojedynków poznańsko-warszawskich jest zapisana nadzwyczaj bogato, z jasnej, ale też niestety z bardzo ciemnej, wręcz czarnej strony.

W sobotnie popołudnie na Łazienkowskiej będzie wielki mecz. Jestem o tym przekonany. Drużyny prowadzone przez Mariusza Rumaka i Henninga Berga udowodnią piłkarskiej Polsce, że nad Wisłą i Wartą w piłkę grać potrafią. Norweski szkoleniowiec Legii jest w sytuacji zdecydowanie bardziej komfortowej niż trener Kolejorza. Jeśli przegra z Lechem, nikt nie będzie żądał jego głowy. Rumak natomiast po porażce z Legią znów znajdzie się pod ostrzałem tych, którzy na futbolu się znają, a przede wszystkim tych, którzy jak mantrę powtarzają lepperowskie „Balcerowicz musi odejść”. Wierzę, że Rumak i jego zawodnicy ze stolicy z tarczą wyjadą.

Do Warszawy wybiera się dwa tysiące kibiców z Poznania. Fanów Legii będzie na stadionie blisko 30 tysięcy. Wiadomo, że Lech i Legia kiboli mają wręcz fanatycznych, w dobrym tego słowa znaczeniu. Sobotni mecz pokaże też publiczna Jedynka. Dosłownie więc „cała Polska” zobaczy wspaniałe piłkarskie widowisko, a także znakomitą atmosferę na trybunach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski