Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech II Poznań wygrywa na wyjeździe z Olimpią Elbląg. Filip Wilak strzela jak na zawołanie i udowadnia, że zasługuje na nowy kontrakt

Maksymilian Dyśko
Maksymilian Dyśko
Filip Wilak w wyjazdowym starciu z Olimpią Elbląg wpisał się 12. raz na listę strzelców w obecnym sezonie. Tym samym lechici zgarnęli 3 punkty.
Filip Wilak w wyjazdowym starciu z Olimpią Elbląg wpisał się 12. raz na listę strzelców w obecnym sezonie. Tym samym lechici zgarnęli 3 punkty. Adam Jastrzebowski
W poprzedniej kolejce podopieczni Artura Węski podzielili się punktami z walczącą o awans Polonią Warszawa (3:3). Kapitalny występ zanotował Filip Wilak, który swoimi trafieniami udowodnił, że jest graczem na miarę pierwszej drużyny Lecha Poznań. W 25. serii gier nie było inaczej. 19-letni skrzydłowy ponownie wpisał się na listę strzelców, otwierając wynik spotkania już w pierwszej minucie.

Mocny początek spotkania

Lechici przystępowali do tego spotkania z 11. miejsca w tabeli. Olimpia, która walczy o awans do pierwszej ligi - z piątego.

Już w 15. sekundzie Filip Wilak otworzył wynik spotkania, przerzucając piłkę nad bramkarzem. Tym samym 19-letni skrzydłowy zdobył już szóstą bramkę w rundzie wiosennej i kapitalnie przywitał się z Ewinner 2.ligą po przerwie reprezentacyjnej. Kolejne minuty to akcje gospodarzy, lecz dobrze ustawiony był w tych sytuacjach, debiutujący w bramce lechitów – Adam Stachowiak. Później spotkanie się nieco zaostrzyło. Najczęściej faulowanym zawodnikiem był najlepszy strzelec rezerw Lecha Poznań – Filip Wilak, który najpierw został trafiony w twarz, a kilkanaście sekund później w nogi, lecz sędzia nie sięgał w tych sytuacjach po kartki.

W pierwszej połowie zawodnicy Lecha i Olimpii mieli kilka dogodnych okazji strzeleckich, lecz brakowało dokładności i szczęścia. Bliżej strzelenia bramki byli gospodarze, lecz defensywa lechitów umiejętnie organizowała się w defensywie. Podopieczni trenera Artura Węski schodzili z jednobramkowym prowadzeniem do szatni.

Wyrównana druga połowa

W drugiej części spotkania trener gospodarzy dokonał dwóch zmian. Po zmianie stron gra była bardzo wyrównana, ze wskazaniem na gospodarzy. Olimpia zagrażała bramce lechitów, głównie przy stałych fragmentach gry. W 63. minucie Wilak musiał opuścić boisko z pomocą fizjoterapeutów. W jego miejsce pojawił się Łukasz Spławski. Młody skrzydłowy w poniedziałek ma przejść szczegółowe badania i wtedy poznamy dokładną diagnozę.

W 68 minucie spotkania, 19-letni Marcin Czernis uśpił czujność rywala i zawodnik Olimpii oddał silny strzał z 25-metra, lecz futbolówka zatrzymała się na poprzeczce i rezerwy Kolejorza miały w tej sytuacji sporo szczęścia. Na tamtą chwilę, była to najlepsza sytuacja Olimpii do strzelenia bramki. Podopieczni Artura Węski w drugiej połowie grali głównie z kontrataku. Gospodarze w końcu postawili wszystko na jedną kartę i od tego momentu na boisku było coraz więcej miejsca.

Kilka minut później, Maciej Famulak oddał strzał zza pola karnego, lecz piłka zatrzymała się na słupku. Do dobitki doszedł napastnik Olimpii - Mariusz Gabrych, lecz ten z metra nie umiał skierować piłki do bramki i Adam Stachowiak przejął futbolówkę. Pod koniec spotkania, Szymon Pawłowski wyszedł sam na sam z golkiperem gospodarzy, lecz doświadczony pomocnik zagubił się w akcji i obrońcy Olimpii przejęli piłkę. Gospodarze w ostatnich minutach grali już na aferę i nie przyniosło to większych efektów. Wynik końcowy nie uległ już zmianie i lechici mogli cieszyć się z kompletu punktów po trafieniu Filipa Wilaka.

- Takie rozwiązanie jak przy golu było ćwiczone na treningu, wyrazy uznania i gratulacje należą się za tę akcję i trzy punkty. Olimpia to zespół, który gra o najwyższe cele, to było widoczne. Nas cechował spokój, wiedzieliśmy jak reagować na atuty przeciwnika

- powiedział na pomeczowej konferencji prasowej, Artur Węska.

Następne spotkanie rezerwy Kolejorza rozegrają 5 kwietnia (środa) o godzinie 13:00 w ramach 24. kolejki eWinner 2. ligi z Garbarnią Kraków. Mecz odbędzie się we Wronkach.

Olimpia Elbląg – Lech II Poznań 0:1 (0:1)

Bramki: Filip Wilak 1. – Lech II Poznań

Olimpia Elbląg: Witan – Sarnowski, Wierzba (46. Jakubczyk), Kuczałek, Czernis – Piekarski, Stefaniak, Danilczyk (46. Famulak), Senkevich (73. Rajch), Branecki (73. Joźwicki) - Gabrych

Lech II: Stachowiak – Zagórski, Tomaszewski, Waliś, Kukułka – Żołądź, Cywka, Dziuba (74. Gogół), Antczak (59. Sanocki), Pawłowski – Wilak (63. Spławski)

Żółte kartki: Sarnowski 47. – Olimpia Elbląg, Żołądź 82., Waliś 84. - Lech II Poznań

Sędziował: Piotr Rzucidło (Warszawa)

Oceny zawodników Lecha II Poznań: Stachowiak (7) – Zagórski (7), Tomaszewski (7), Waliś (7), Kukułka (7) – Żołądź (6), Cywka (7), Dziuba (7), Antczak (6), Pawłowski (6) – Wilak (8) - Spławski (6), Sanocki (6), Gogół (6)

Już niedługo polskie kluby zaczną myśleć o wzmocnieniach. Którzy z wolnych zawodników z przeszłością w Ekstraklasie wrócą do naszej ligi i znajdą nowego pracodawcę? Przejdź do galerii ⮕

Czas powrotów? Zawodnicy bez kontraktu z przeszłością w PKO ...

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski