Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech II Poznań z ważną wygraną 2:1 nad Pogonią Siedlce. Kiks Tomasza Dejewskiego nie pozbawił lechitów punktów

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
Oleksandr Jacenko w meczu z Pogonią Siedlce strzelił swojego drugiego gola w barwach rezerw Lecha Poznań.
Oleksandr Jacenko w meczu z Pogonią Siedlce strzelił swojego drugiego gola w barwach rezerw Lecha Poznań. lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka
Rezerwy Lecha Poznań w meczu 24. kolejki II ligi pokonały we Wronkach 2:1 Pogoń Siedlce. Drugi zespół zanotował ważne trzy punkty w meczu z sąsiadem tabeli i przedłużył passę meczów bez porażki do 10.

Dla rezerw Kolejorza był to drugi mecz w przeciągu czterech dni i trener Rafał Ulatowski dokonał aż do ośmiu zmian w podstawowej jedenastce. Miejsce w składzie zachowali jedynie Grzegorz Wojtkowiak, Artur Marciniak i Oleksandr Jacenko. Z kolei rywale postawili na to samo zestawienie, co w wygranym w środę meczu z Gryfem Wejherowo 3:2.

Wyjściowy skład Lecha II był wzmocniony czterema zawodnikami z pierwszego zespołu Kolejorza. Byli to Karol Szymański, Tomasz Dejewski, Tomasz Cywka i Paweł Tomczyk.

Lechici dobrze weszli w spotkanie, a goście koncentrowali się głównie na niepopełnianiu błędów. W pierwszych minutach wyróżniał się Paweł Tupaj, który był aktywny i swoimi rajdami stwarzał zagrożenie. Wychowanek Lecha dość niespodziewanie zagrał od początku spotkania na prawej obronie, gdzie ma być próbowany przez sztab drugiego zespołu w następnych kolejkach.

Kolejorz potwierdził swój dobry okres gry w 15. minucie spotkania golem Oleksandra Jacenki. Ukrainiec oddał strzał, który po odbiciu od jednego z obrońców Pogoni zmylił bramkarza i wpadł do bramki. Dla 20-letniego napastnika był to drugi gol w rezerwach Kolejorza. Chwilę później swoją szansę miał Paweł Tomczyk, który minął już bramkarza gości, ale nie zdołał oddać strzału do pustej bramki.

Czytaj też: Lech Poznań: Ołeksandr Jacenko to nowy napastnik Kolejorza. Kim jest tajemniczy Ukrainiec?

W środowym meczu z Garbarnią to goście najpierw prowadzili, a chwilę później wyrównali lechici. Teraz było odwrotnie, a fatalny kiks zaliczył wracający po urazie Tomasz Dejewski. Rywale nie potrafili zagrozić bramce Szymańskiego, ale po jednym z dośrodkowań stoper Lecha posłał mocny strzał w kierunku własnej bramki i golkiper Kolejorza był bezradny.

Po golu wyrównującym to goście przejęli inicjatywę, ale nie potrafili tego wykorzystać i do przerwy było 1:1.

W drugiej połowie spadło tempo starcia, a goście wyszli na lechitów wyższym pressingiem, co miało wpływ na konstruowanie akcji przez gospodarzy. W 68. minucie goście powinni prowadzić, ale instynktownie strzał jednego z zawodników Pogoni wybronił Karol Szymański.

Czytaj też: Lech Poznań. Alan Czerwiński: Moja głowa była przygotowana, że zimą trafię do Kolejorza

Druga połowa w wykonaniu lechitów wyglądała słabo, ale w ostatnim kwadransie podopieczni Rafała Ulatowskiego się przebudzili, co poskutkowało ładnym golem Bartosza Bartkowiaka. Sporą zasługę przy tej bramce miał Tomasz Kaczmarek, którego zmiana wprowadziła sporo ożywienia w poczynania ofensywne lechitów.

Pogoń po utracie gola ruszyła do ataku, ale zagrożenie pod bramką Szymańskiego stwarzała głównie po stałych fragmentach gry. Rezerwy nie dały sobie wydrzeć zwycięstwa jak w meczu z Garbarnią i zanotowały ważne trzy punkty nad sąsiadem w tabeli, przedłużając tym samym swoją passę meczów bez porażki do 10. Za tydzień rezerwy zmierzą się na wyjeździe z Górnikiem Polkowice.

Lech II Poznań – Pogoń Siedlce 2:1 (1:1)
Jacenko 15., Bartkowiak 77. - Dejewski (sam.) 23.

Lech II: Karol Szymański - Paweł Tupaj, Grzegorz Wojtkowiak, Tomasz Dejewski, Jakub Niewiadomski - Tomasz Cywka, Artur Marciniak (75. Damian Kołtański), Bartosz Bartkowiak - Jakub Karbownik, Paweł Tomczyk (58. Filip Szymczak), Oleksandr Jacenko (66. Tomasz Kaczmarek)

Pogoń: Mikołaj Smyłek - Dominik Sadzawicki, Ivan Ocenas, Tomasz Wełna, Bartłomiej Olszewski - Norbert Wojtuszek (70. Marcin Kozłowski I), Oskar Repka, Piotr Marciniec (88. Artur Balicki), Marcin Kozłowski II (46. Bartosz Wiktoruk), Adam Mójta - Maciej Firlej (77.Kamil Walków).

Żółte kartki: Karbownik, Wojtkowiak, Szymczak, Szymański - Olszewski, Firlej, Mójta, Sadzawicki.

Zobacz "Piątą Trybunę" z Alanem Czerwińskim nowym piłkarzem Kolejorza!

Zobacz też:

Lech Poznań w 2004 roku zdobył Puchar Polski po 16 latach. Później ta sztuka udała się tylko raz - w 2009 roku.

Lech Poznań: Mija 16 lat od historycznego triumfu w Pucharze...

Powoli opada już kurz związany z porażką Lecha Poznań z Legią Warszawa i piłkarze Kolejorza szykują już się do kolejnego trudnego wyzwania, czyli spotkania z Zagłębiem Lubin. O starciu z obecnym wicemistrzem Polski i meczu z Miedziowymi wypowiedzieli się  trener Dariusz Skrzypczak i wracający do zdrowia Robert Gumny, który nie boi się w przyszłym sezonie rywalizacji z Alanem Czerwińskim, który latem dołączy do kadry poznańskiego zespołu.  Czytaj dalej ---->

Lech Poznań: "Mieliśmy dużo pecha przy interwencji Mickeya v...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski