Lech II wygrał z Gryfem. To trzecie zwycięskie spotkanie z rzędu, a wciąż może spaść. Może też jednak zająć miejsce barażowe

Przed meczem z ostatnim zespołem w tabeli trener poznańskiej młodzieży mówił o trzech elementach piłkarskiego abecadła – cierpliwości, konsekwencji i determinacji.

– Po raz pierwszy będziemy występować w roli zdecydowanego faworyta. Po raz pierwszy musimy się też nastawić na atak pozycyjny. Wiemy, że Gryf po wznowieniu rozgrywek odmłodził skład i bardziej eksperymentuje niż walczy o ligowe punkty, ale i tak musimy podejść do niego z szacunkiem – mówił Rafał Ulatowski.

Zobacz zdjęcia z meczu

Uwagi trenera jego podopieczni wzięli sobie do serca, bo od początku meczu podkręcali tempo i straszyli przeciwnika licznymi szarżami. Dopóki kapitan i grający trener Gryfa, dobrze znający Wronki, Marcin Burkhardt trzymał obronę w ryzach, na tablicy wyników było 0:0. Gospodarzom dopisało jednak szczęście, bo atomowy strzał Huberta Sobola w 10 min trafił w głowę Filipa Szymczaka i ku zaskoczeniu wszystkich futbolówka wylądowała w siatce. Od tego momentu zasieki Gryfa nie były już tak szczelne. Rozpętała się więc kanonada, a przy okazji też... burza.

Po zmianie stron poznaniacy kontrolowali już przebieg spotkania i okazali się łaskawi dla rywali, strzelając już tylko jedną bramkę. Na listę strzelców wpisał się Paweł Tomczyk, który w drużynie rezerw szuka ekstraklasowej formy.

Zobacz też: Rezerwy Kolejorza zgasiły Znicz w Pruszkowie

Rozgrywki II ligi mają ogromny wpływ na kolejny sezon rywalizacji w III lidze, gdzie sezon rozpocznie się już w pierwszy weekend sierpnia. Pomorski Związk Piłki Nożnej z siedzibą w Gdańsku, prowadzący w tym sezonie III ligę, podał już nawet pary I kolejki, zakładając, że nasz makroregion będzie miał dwóch spadkowiczów. Po wczorajszej kolejce jest to nawet prawdopodobne, bo Gryf Wejherowo na pewno już opuści szeregi II ligi, a sytuacja Elany Toruń wciąż jest nie do pozazdroszczenia. Czarny scenariusz do środy groził też Błękitnym Stargard, ale słynni półfinaliści Pucharu Polski sprzed pięciu lat wygrali z Legionovią i oddalili od siebie widmo spadku.

W pierwszej kolejce u siebie zagrają trzy wielkopolskie ekipy – Unia Swarzędz (kontra Chemik Police), Nielba Wagrowiec (kontra Pogoń II Szczecin) i Polonia Środa (kontra Sokół Kleczew).

Liga będzie pewnie złożona z 22 drużyn, ale to nie jedyna nowość, bo gigantomania wymusiła na organizatorze rozgrywek zmianę jego systemu. Sezon będzie wyjątkowy i zupełnie inny niż w poprzednich latach. Nowy regulamin rozgrywek mówi, że po rundzie jesiennej, w której każda drużyna zagra z każdym rywalem po jednym meczu liga zostanie podzielona na dwie grupy. Zespoły z miejsc od 1 do 8 zagrają o mistrzostwo i awans do II ligi w systemie mecz i rewanż. Natomiast druga grupa, złożona z zespołów z miejsc od 9 i niżej zagrają zagra o zachowanie statutu trzecioligowego również w systemie mecz i rewanż. Do współzawodnictwa końcowego zaliczane będą wyniki z rundy jesiennej przed podziałem.

II liga: Lech II Poznań –Gryf Wejherowo 5:0 (4:0)
Bramki: Filip Szymczak (10, 21, 37), Hubert Sobol (20), Paweł Tomczyk (66).
Lech II: Radliński – Smajdor, Skrzypczak (46 Wachowiak), Wojtkowiak, Niewiadomski (46 Ławrynowicz), Marciniak, Szramowski, Szymczak (46 Tomczyk), Kołtański, Sobol, T. Kaczmarek (70 Wilak).
Inne mecze: Legionovia – Błękitni 0:1, Pogoń – GKS 0:2, MKS Polkowice – Znicz 1:2, Garbarnia – Bytovia 1:2, Stal Rzeszów – Olimpia 2:0, Skra – Górnik 0:0