Lech - Podbeskidzie: Jak oceniamy lechitów po przegranej?

JASMIN BURIĆ – 1
Niemal każdy jego kontakt z piłką, a na pewno każda sytuacja, kiedy musiał grać noga powodowała irytację. Jego wznowienia praktycznie zawsze oznaczały stratę. Czy Burić w ogóle je trenuje? Jeśli tak to na pewno zbyt rzadko.

TOMASZ KĘDZIORA - 1
W akcjach ofensywnych zupełnie bezużyteczny, a kiedy już miał piłkę, najczęściej podawał do tyłu. Kędziora, który swego czasu został okrzyknięty „nowym Piszczkiem” dziś prezentuje dramatyczny poziom. Nie można mu odmówić ochoty do gry. Trochę mało.

PAULUS ARAJUURI - 1
Opowieści o jego rosnącej dyspozycji w trakcie przerwy na kadrę można włożyć miedzy bajki. Co z tego, że wygrywa pojedynki główkowe, skoro rywale ogrywają go jak dziecko podczas szybkiej gry kombinacyjnej?

MARCIN KAMIŃSKI - 1
Jedyne, czym się wyróżnił to strzał w trybuny z rzutu wolnego. Niestety, dziś nie stać go na wiele więcej, „Kamyk” jak większość lechitów jest kompletnie bez formy. Jeśli bez problemu „gwiazdy” Podbeskidzia lub Niecieczy robią z niego wiatrak, to co się stanie, gdy przyjdzie rywalizacja z bardziej wymagającymi przeciwnikami?

BARRY DOUGLAS - 1
Najbardziej przydatny jest ostatnio, gdy ma okazję dośrodkować piłkę z rzutu wolnego lub rożnego. Nie tylko tego jednak oczekujemy. Kiedy znowu zobaczymy jego nieustępliwość lub efektowne szarże pod bramką rywali?

ŁUKASZ TRAŁKA - 1
Niby walczył, starał się, ale czy zespół miał z niego pożytek? Wprowadzał wiele nerwowości zamiast spokoju. Po raz kolejny potwierdziło się, że kiedy rywale wymieniają kilka szybkich podań, to Trałka ma problemy z orientacją, co się wokół niego dzieje.
KAROL LINETTY - 1
Sporo było wokół niego zamieszania i to chyba nie podziałało niego dobrze. Kibice liczyli, że po powrocie ze zgrupowania kadry pomoże Lechowi, jednak nie zbawił drużyny Skorży. Nie był sobą, więc szybko został zmieniony.

MACIEJ GAJOS - 1
W Lechu jest od kilkunastu dni, więc trudno oczekiwać, by zbawił Lecha już w debiucie. Miał kilka okazji do zdobycia gola, jednak za każdym razem czegoś mu brakowało. Na pozycji ofensywnego pomocnika radził sobie nieco lepiej niż na skrzydle.

KASPER HAMALAINEN - 1
Nie bez powodu również w reprezentacji jest szybko zmieniany. Kolejny piłkarz, który jest cieniem zawodnika w optymalnej dyspozycji. Jego brak nie byłby nawet zauważony, bo ani razu nie błysnął. Co więcej, grał poniże przyzwoitego poziomu.

SZYMON PAWŁOWSKI - 1
Jego gra jest schematyczna, łatwa do odczytania, przez co nie stanowi żadnego zagrożenia dla bramki przeciwnika. O jego grze nie można powiedzieć ani jednego dobrego słowa. Widzi to też trener Skorża, który szybko zmienił Pawłowskiego.

DENIS THOMALLA - 1
Następny sabotażysta w Lechu. Z tym piłkarzem w ataku klub taki jak Lech naraża się na śmieszność. Czy skauting klubu z Bułgarskiej nie potrafi znaleźć innego napastnika? Thomalla psuje wysiłek całego zespołu.

Rezerwowi:
Dawid Kownacki (1) Rozruszał ataki Lecha, ale nie przyniosło to żadnych skutków
Dariusz Formella (1) Jeśli był na boisku to skutecznie się ukrywał.
Gergo Lovrencsics (1) Nieudolne zagranie piętą najlepiej podsumowuje jego „występ”