- Najpiękniejsze są dni, których jeszcze nie znamy - stwierdził Nawałka przytłoczony pytaniami o swoją przyszłość przy Bułgarskiej. Sparafrazował w ten sposób znany utwór Marka Grechuty, z refrenem rozpoczynającym się od słów "Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy". Trochę jednak nie w porę, bo słowa tej piosenki doskonale są znane kibicom kieleckiej Korony. Poza tym ważne dni nie zawsze są tymi najpiękniejszymi...
Czytaj także: Spotkanie z Koroną to mecz o życie dla Adama Nawałki
Dziennikarze pytali szkoleniowca Lecha nie tylko o fakty medialne, ale też o jego osobiste nastawienie do pracy z drużyną po dwóch porażkach z rzędu i po lawinie krytyki, jaka wylała się na poznańskie zespół.
- Mamy plan wyjścia z kryzysu, a ja mimo wszystkich przeciwności nie tracę zapału. Dla mnie liczy się tylko to, żeby obie strony umowy, czyli ja i zarząd Lecha były docelowo zadowolone z tego, co wspólnie osiągniemy w pracy z drużyną - tłumaczył Nawałka.
Zobacz: Kto odejdzie z Kolejorza latem? Będzie prawdziwa rewolucja! [LISTA ZAWODNIKÓW]
Sprawdź:
POLECAMY:
Najnowszy odcinek magazynu "Wokół Bułgarskiej"
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?