Ta sytuacja z 28. minuty meczu Wisła Kraków - Lech Poznań już kiedy arbiter użył gwizdka budziła mnóstwo kontrowersji. Szarżującemu na poznańska bramkę Carlitosowi wybił piłkę Vujadinović. Sędzia początkowo nie zareagował, ale po chwili i podpowiedzi asystenta zarządził rzut wolny i pokazał żółtą kartkę lechicie.
Poznańscy piłkarze protestowali, zresztą słusznie, bo telewizyjne powtórki pokazały, że wejście Vujadinovicia było czyste. Jakby tego było mało, po strzale z rzutu wolnego padł gol na 1:0 dla Wisły. Ostatecznie jednak decyzja sędziego nie wypaczyła wyniku, ponieważ Lech wygrał 3:1.
Po meczu Lech Poznań zapowiadał, że odwoła się od kartki. Komisja Ligi uznała, że sędzia popełnił rażący i anulowała kartkę. Dla Vujadinovicia było to drugie upomnienie w tym sezonie, więc póki co nie wpłynęło to na ewentualne zawieszenie. Lecz, gdy do końca rozgrywek jest jeszcze ważnych osiem meczów, lepiej mieć jedno "żółtko" niż dwa.
Karę za kartki będzie musiał w najbliższym meczu z Górnikiem Zabrze odcierpieć Darko Jevtić. W drużynie gości z tego samego powodu musi pauzować najlepszy strzelec Igor Angulo.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?