Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań - Arka Gdynia 1:0. Gol Gytkjaera ozdobą przeciętnego meczu [ZDJĘCIA]

Maciej Lehmann
Zobacz więcej zdjęć ----->
Zobacz więcej zdjęć ----->Łukasz Gdak
Kolejorz wymęczył zwycięstwo, po meczu, o którym szybko zapomnimy. To nie było widowisko, którym można by zachęcić do częstego odwiedzania Bułgarskiej młodzież obecną na akcji "Kibicuj z klasą". Poza ładnym golem Gytkjaera, sytuacji zapierających dech było jak na lekarstwo.

- Uważam, że pod względem taktycznym będzie to trudniejszy mecz niż ten ostatni z Legią - powiedział przed meczem trener Kolejorza Adam Nawałka.

Szkoleniowiec miał na myśli to, że jego zespół będzie musiał być bardziej aktywny w ofensywie niż w spotkaniu przeciwko "Wojskowym". Przewidywał, że trudno będzie sforsować zmasowaną defensywę gości i pierwsza połowa potwierdziła jego obawy.

Arka, która słabo spisywała się w wiosennych meczach, przyjechała do Poznania z myślą, by przede wszystkim nie stracić bramki.

- Gdynianie to hybryda św. Mikołaja i chłopca do bicia - tak określał poczynania swojego zespołu "Dziennik Bałtycki".

Piłkarze Arki popełniali bowiem koszmarne błędy w obronie, a ich gapiostwo zwłaszcza przy stałych fragmentach gry, skutkowało rozczarowującym porażkami.

Przy Bułgarskiej jednak goście długo prezentowali się jednak poprawnie. Szybko oddali piłkę poznaniakom, by to na Lechu spoczywał ciężar kreowania akcji. Lechici swoje akcje rozgrywali wolno i niedokładnie. Sporo więc w pierwszym kwadransie było przepychanek w środku pola i niecelnych podań.

Nieoczekiwanie na lewej obronie Wołodymyra Kostewycza zastąpił Piotr Tomasik i to właśnie on miał szansę zawiązać pierwszą groźną akcję Kolejorza, jednak minimalnie się spóźnił i przy końcowej linii faulował w walce o piłkę Lukę Zarandię. Obrońca pokazał jednak, że akcje oskrzydlające mogą być kluczem do zwycięstwa, bo chwilę później po płaskim dośrodkowaniu Makuszewskiego, Steinbors w ostatniej chwili wybił piłkę spod nóg Gytkjaera.

Aktywny "Maki" próbował obsłużyć Duńczyka też w 21. minucie. Wybiegł na wolne pole, przyjął piłkę w polu karnym i odegrał do Gytkjaera, ale najlepszy snajper uderzył nad bramką.

Potem do głosu doszli gdynianie. Nie byli jednak w stanie stworzyć żadnego zagrożenia pod bramką Kolejorza. I kiedy kibice powoli zaczęli już ziewać, bo z murawy wiało nudą, poznaniacy przeprowadzili efektowną akcję, która zakończyła się golem.
Robert Gumny, techniczną podcinką znakomicie posłał piłkę do rozpędzonego Kamila Jóźwiaka, który zrobił przewagę na skrzydle i w pełnym w biegu dośrodkował do Gytkjaera. Duńczyk z bliska uderzył pod poprzeczkę i Steinborns był bez szans. To był 12. gol w tym sezonie snajpera Kolejorza. Gytkjaer jest bez wątpienia "królem Bułgarskiej". W piątym kolejnym meczu na poznańskim stadionie wpisał się na listę strzelców.

Po przerwie lechici nie rzucili się do ataku. Chcieli kontrolować wydarzenia na boisku, oddali inicjatywę Arce i ta taktyka oczywiście nie mogła wzbudzić zachwytu. Kolejorz jednak konsekwentnie dążył do utrzymania korzystnego rezultatu i plan swój wykonał dzięki nieskuteczności gości. W 67. min. poznańskiej drużynie dopisało szczęście, bo Deja strzelił w środek bramki. Szarżował jeszcze w polu karnym Zarandia, ale nie zdołał strzelić w światło bramki. Doskonałą sytuację miał jeszcze w ostatniej minucie Siemaszko, ale uderzył głową tuż nad bramką.

Zobacz zdjęcia z meczu:

Zobacz więcej zdjęć ----->

Lech Poznań - Arka Gdynia 1:0. Gol Gytkjaera ozdobą przecięt...

Zobacz zdjęcia kibiców:

18,5 tys. kibiców oglądało z trybun mecz Lecha Poznań z Arką Gdynia. Byłeś na stadionie? Znajdź się na zdjęciach w naszej galerii ---->

Lech Poznań - Arka Gdynia 1:0: Tak kibice dopingowali Kolejo...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski