Przed meczem to Legia była wyżej w tabeli niż Kolejorz, zajmując 4. miejsce w lidze z 20 punktami w 10 meczach. Kolejorz zajmował 10. pozycję, mając pięć oczek mniej. Wojskowi swoje ostatnie spotkanie w lidze wygrali 4:0 z Jagiellonią Białystok, a młodzi zawodnicy Lecha dość niespodziewanie przegrali na wyjeździe z SMS-em Łódź 3:2.
Czytaj też: Lech Poznań: Na 36 możliwych punktów do zdobycia Kolejorz wywalczył tylko 18. Co broni Dariusza Żurawia?
Początek spotkania stał pod znakiem Legii Warszawa, która miała więcej z gry, ale nie potrafiła udokumentować tego golem. Goście grali wysokim pressingiem na połowie rywala, ale lechici krótkimi podaniami potrafili kilka razy umiejętnie się z niego wydostać. Legia miała w pierwszej połowie dwie świetne okazje do zdobycia gola, ale zabrakło im skuteczności. Za to dużo konkretniejszy był Lech, który w 40. minucie wyszedł na prowadzanie. Gola po ładnej akcji zdobył Dominik Kołtański, który podtrzymał skuteczność z ostatniego meczu, gdzie zdobył dwie bramki dla Lecha. Napastnik Legii Szymon Włodarczyk miał co najmniej dwie takie okazje jak Kołtański, ale to snajper Lecha okazał się w pierwszej części gry skuteczniejszy.
Czytaj też: Robert Lewandowski i Cristiano Ronaldo w Opalenicy? Wszystko możliwe!
Druga część gry to szybkie odrobienie strat przez gości za sprawą Szymona Włodarczyka. Syn byłego napastnika Legii idzie w ślady ojca i jest jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników w całym roczniku 2003. Później spotkanie się wyrównało, a po akcji Kołtański-Zaręba w polu karnym, ten drugi trafił w słupek. W końcówce meczu drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę dostał reprezentant Polski do lat 17, lechita Filip Wilak. Po przerwie na boisku w barwach Lecha pojawił się także Adrian Ratajczyk (najlepszy strzelec zespołu - 8 goli), ale nie zdołał zdobyć zwycięskiego gola. Spotkanie mogło się podobać, bo oba zespoły chciały grać w piłkę i walczyły (szczególnie w końcówce) o trzy punkty. Ostatecznie spotkanie kończy się wynikiem 1:1, z delikatnym wskazaniem na Legię.
Czytaj też: Lech Poznań: 1200 dni bez trofeum. Ile jeszcze kibice mają czekać na sukcesy?
Podopieczni Huberta Wędzonki czekają na zwycięstwo od 22 września i jeszcze będą musieli poczekać. Przynajmniej do następnej kolejki, w której Lech zmierzy się z Jagiellonią Białystok, 26 października o godzinie 12.00.
Lech Poznań - Legia Warszawa 1:1 (1:0)
Bramki: Kołtański 41 – Włodarczyk 51
Lech Poznań: Krzysztof Bąkowski – Jerzy Tomal, Kacper Wachowiak, Damian Makuch, Krystian Palacz- Karol Fietz, Patryk Gogół (84. Igor Ławrynowicz), Michał Marszałkiewicz (46. Adrian Ratajczyk) - Filip Borowski (80. Wojciech Kryger), Damian Kołtański, Oliver Zaręba (69. Filip Wilak)
ZOBACZ TEŻ:
Najnowszy odcinek magazynu "Wokół Bułgarskiej":
Sprawdź też:
- Najbardziej przerażające miejsce w Wielkopolsce. Co kryje?
- Przestępcy z Wielkopolski poszukiwani przez policję. Widziałeś któregoś z nich?
- Byli lechici w barwach Warty Poznań. Kojarzysz wszystkich?
- 10 nieoczywistych rzeczy, którymi zachwyca Poznań
- Gdzie są grzyby w Wielkopolsce? Zobacz dane z weekendu
- Kradzieże, groźby, seks - co ludzie robią dla Fajniaków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?