Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Cztery mecze w dziesięć dni - Kolejorz rozpoczyna maraton

LEM
Lech Poznań w niedzielę grał z Legią, przed nim maraton spotkań...
Lech Poznań w niedzielę grał z Legią, przed nim maraton spotkań... Grzegorz Dembiński
Nie ma czasu na rozpamiętywanie remisu 1:1 z warszawską Legią. W środę piłkarze Lecha jadą do Białegostoku, gdzie w czwartek o 20.30 zagrają z Jagiellonią. A już w niedzielę bardzo ciekawie zapowiadający się pojedynek z Górnikiem Zabrze. Będzie to czwarty mecz (po Zagłebiu, Koronie i Widzewie), w którym na ławce trenerskiej rywali zadebiutuje nowy szkoleniowiec. Adam Nawałka pożegnał się już bowiem z zabrzanami i od 1 listopada będzie trenował tylko reprezentację Polski.

Kolejorza czeka teraz "angielski tydzień". Intensywność gier jak na Wyspach. Od czwartku do 9 listopada a więc przez 10 dni rozegra cztery mecze. Najpierw z Jagiellonią (na wyjeździe) i Górnikiem (u siebie) w Ekstraklasie, potem z Miedzią w Legnicy w Pucharze Polski (6 listopada o 18), a ten maraton zakończy starcie z chorzowskim Ruchem na Inea Stadionie (9 listopada o 20.30). Czy lechici, których w okresie przygotowawczym dopadła plaga kontuzji są w stanie wytrzymać tak duże natężenie spotkań?

**ZOBACZ TEZ:

TRENER RUMAK BRONI PIŁKARZA PRZED ATAKIEM ZNANEGO TRENERA

**

W czwartek o 20.30 Lech gra w Białymstoku - Jagiellonia słabo spisuje się na własnym boisku

- Fizycznie na pewno to wytrzymamy - zapewnia trener Mariusz Rumak. - Nie wykluczam roszad, ale nie będą one podyktowane kwestią odpoczynku, ale jedynie dyspozycją na treningach - powiedział szkoleniowiec, który nie robił też wrażenia przygnębionego, gdy padło pytanie o przymusową absencję Łukasza Trałki.

Doświadczony pomocnik , który w tym sezonie wystąpił we wszystkich meczach, w niedzielę otrzymał czwartą żółtą kartkę i musi pauzować.

- Jego brak byłby dla nas problemem dwa miesiące temu. Teraz jednak jesteśmy w zupełnie innej sytuacji kadrowej. Mamy na tej pozycji duży komfort. Wrócił Rafał Murawski, gotowi do gry są Dima Injać oraz Szymon Drewniak. Za chwilę to Łukasz może mieć ból głowy, bo jeśli ktoś zagra dobrze w Białymstoku, to na pewno nie będzie chciał oddać miejsca w składzie. Staramy się, by na każdej pozycji była taka rywalizacja. Mamy ją już na lewej i prawej stronie obrony oraz w ataku, gdzie na Łukasza Teodorczyka ostro naciska Bartek Ślusarski - powiedział trener Lecha.

Lech jest faworytem starcia w Białymstoku. Jagiellonia tym sezonie gra u siebie fatalnie. W pięciu spotkaniach wygrała tylko raz. Cztery mecze zakończyły się porażkami. Jeśli więc poznaniacy poważnie myślą o odrabianiu strat do czołówki, to wygrana w Białmymstoku jest wręcz ich obowiązkiem.

- Znam statystyki, ale pomimo tego uważam, że Jagiellonia ma swoją piłkarską jakość. Przygotowując się do tego spotkania myślę jednak o swojej drużynie. Skupiam się na tym, co nie wyszło w ostatnich meczach i co należy poprawić - mówi Rumak.

- W pojedynku z Legią nie zagraliśmy tak dobrze jak chcieliśmy, ale na pewno stać nas na jeszcze lepszą grę. Dlatego mobilizujemy się na mecz z Jagą tak samo jak na ten z Legią. Rywal jest ciekawy i trudny do ogrania, ale stać nas na zwycięstwo. Ostatnio tam wygraliśmy, więc możemy to powtórzyć - dodał kapitan Kolejorza Rafał Murawski.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski