Damian Kądzior był na celowniku Lecha Poznań już w 2018 roku. Bardzo chciał o mieć w swoim zespole Nenad Bjelica. Górnik Zabrze, którego barwy wtedy reprezentował, gotowy był sprzedać go za 500 tys. euro. Bjelica stracił jednak pracę w Kolejorzu, ale nie osłabło jego zainteresowanie skrzydłowym. Gdy Chorwat został szkoleniowcem Dinama Zagrzeb, szybko sfinalizował transfer.
[b]Czytaj też: Radosław Murawski z Lecha Poznań: Nie cofajmy się w przeszłość. Patrzymy teraz w przyszłość[/b
W zespole Dinama Kądzior się rozwinął. Po dwóch latach za 2 mln euro przeniósł się do SD Eibar. W lidze hiszpańskiej wiodło mu się jednak znacznie gorzej. Został wypożyczony do tureckiego Alanyaspor. Gdy latem wrócił, okazało się, że Eibar nie utrzymał się w LaLiga Santander. Zmienił się trener, dyrektor sportowy i klub postanowił rozstać się z wieloma piłkarzami. Na tej liście był też Damian Kądzior, który nie ukrywał też, że gra w Segunda Division go nie interesuje.
Skrzydłowego wiąże jednak jeszcze kontrakt z Eibar, więc ten kto chce go pozyskać, musi za niego zapłacić. W grę wchodzi kwota około 1 mln euro. Jak informował portal Meczyki.pl, Kądzior przebywa obecnie na wakacjach w Białymstoku i czeka na rozwój sytuacji. Pytała sie o niego Legia, dzwonił Lech, ale piłkarz zapewniał, że konkretów nie było.
Sprawa jego transferu ostatnio nabrała jednak tempa.
Damian Kądzior ma 29 lat i we wrześniu 2018 roku debiutował w polskiej reprezentacji w towarzyskim meczu z Irlandią. Łącznie w dwa lata rozegrał sześć spotkań. Miejsce w kadrze na Euro stracił po nieudanym poprzednim sezonie.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?