Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Darko Jevtić rozgrywa wyjątkowy sezon. Znów ma wielki wpływ na wyniki Kolejorza

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Darko Jevtić w tym sezonie znów prezentuje swoje ponadprzeciętne umiejętności
Darko Jevtić w tym sezonie znów prezentuje swoje ponadprzeciętne umiejętności Archiwum
Darko Jevtić jest jedynym piłkarzem z obecnej kadry Lecha Poznań, który pamięta ostatnie mistrzostwo Polski z 2015 roku. Szwajcar jest już w Kolejorzu ponad 5 lat. Przed startem obecnego sezonu sporo mówiło się o jego ewentualnym odejściu z poznańskiego klubu. Jevtić został, drużyna mianowała go kapitanem, a on rewanżuje się za zaufanie golami i asystami. Przepiękny gol z rzutu wolnego we Wrocławiu był jego 6. w tym sezonie. Jevtić ma na koncie też 5 asyst. Takich liczb, na tym etapie sezonu, jeszcze nigdy nie miał.

Najlepsze osiągnięcie Jevticia to 8 goli i 9 asyst w sezonie 2016/17. Darko jest więc na najlepszej drodze, by pobić swój rekord kariery. - Początek obecnego sezonu jest wymarzony dla 26-latka, gdyż w trzech meczach strzelił dwie bramki i zaliczył dwie asysty. Szwajcar tak udanego początku rozgrywek w lidze jeszcze nie miał. Ważna jest jeszcze jedna kwestia. We wspomnianych trzech pojedynkach Jevtić poza boiskiem przebywał tylko 13 minut. Jeśli nie dopadną go kontuzje, to jest na dobrej drodze, by rozegrać w Lechu sezon życia - pisaliśmy w sierpniu.

Pod koniec września Jevtić udzielił obszernego wywiadu "Przeglądowi Sportowemu". Mówił w nim, że poprzedni sezon był dla niego najgorszy. Dotknęły go plotki na temat jego rzekomego alkoholizmu, miał problemy zdrowotne, był aż osiem tygodni poza kadrą. Zmiany trenerów też nie ułatwiały dojścia do optymalnej formy. W lipcu, w listopadzie i w maju trafiał do siatki, ale trzy gole na całe rozgrywki to nie był szczyt marzeń ani dla niego, ani dla kibiców. Wydawało się nawet, że Jevtić zakończy swoją przygodę z Kolejorzem. Dostał propozycję z Izraela, ale nie satysfakcjonowała ona ani Darko, ani Lecha.

Sprawdź też:

- Nie chciałem odchodzić, bo miałem jeszcze coś do udowodnienia w Lechu. Pokazać, że to co ludzie o mnie mówią nie jest prawdą - mówił w rozmowie z Izą Koprowiak.

Darko podkreślał, że pod koniec sezonu znów poczuł zaufanie, jakie otrzymał od trenera i kolegów z drużyny. Bardzo tego potrzebował, a wybór na kapitana oznaczał dla niego dużą odpowiedzialność.

- Odkąd noszę opaskę, jest trochę inaczej. Wiem, że ludzie więcej ode mnie oczekują, choć nie wydaje mi się, by wcześniej oczekiwali niewiele. Wcale nie czuję, by teraz spoczywała na mnie większa presja. Zawsze czułem odpowiedzialność za wynik, za zespół. Nie chodzi o to, abym teraz zaczął na chłopaków krzyczeć, wolę być liderem na boisku, pokazywać jakość, zaangażowanie, by wiedzieli, że mogą na mnie liczyć. To dla mnie jest najważniejsze - mówił.

Sprawdź też:

W tym sezonie znowu jest sobą. - Głowa czasem jest ważniejsza niż talent i cała reszta. Trzeba mieć czystą głowę, by na boisku pokazać to, co się naprawdę potrafi - stwierdził Darko i pokazuje to na boisku.

Jego liczby nie pozostawiają wątpliwości, że jest to jeden z najlepszych, by nie powiedzieć, że najlepszy sezon w Lechu. 6 goli i 5 asyst po 19. kolejkach. Takich statystyk jeszcze nie miał. Nawet w sezonie 2016/17, który zakończył z 8 golami i 9 asystami, po 20 kolejkach miał 4 gole i 5 asyst.

- Trzeba szanować Lecha, bo ma jakościowych i dobrych piłkarzy. Trzeba szanować występ przeciwnika i ten remis. Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, ale szanujemy go i jakość rywala - mówił po ostatnim meczu trener Śląska, Vítezslav Lavicka, mając na myśli przede wszystkim fenomenalne trafienie Darko.

Także trener ŁKS Kazimierz Moskal podkreślał piłkarską jakość Lecha w ofensywie. - Dzięki temu lepiej operowali piłką i stwarzali lepsze sytuacje. Staraliśmy się odeprzeć to grając agresywnie, ale zabrakło nam właśnie tej jakości. Wiele razy brakowało nam zamknięcia akcji i błędy pojawiały się w finalnych etapach akcji. Lech takich problemów nie miał. Strzelił drugą bramkę i ona zamknęła mecz - stwierdził Moskal.

Tego drugiego gola, po błyskotliwej wymianie piłki między Jevticiem a młodym Kubą Kamińskim, strzelił Jóźwiak. Niewielu jednak piłkarzy w naszej lidze potrafiłoby tak podać w polu karnym, jak to zrobił w tej sytuacji Jevtić.

Zobacz też: Lech Poznań: 7 rzeczy, które najbardziej wkurzają w grze Kolejorza
Warto dodać, że gol we Wrocławiu był 37. trafieniem Darko dla Lecha Poznań. W klasyfikacji obcokrajowców z największą liczbą bramek w barwach Kolejorza Szwajcar awansował na trzecie miejsce. Wyprzedzają go Christian Gytkjaer (52 gole) i Artjom Rudniew (45). Za nim są Kasper Hamalainen (36) i Hernan Rengifo (35).

Liczby Darko Jevticia w Lechu Poznań

  • 2019/20 - 6 goli, 5 asyst - 1 mecz opuszczony (choroba),
  • 2018/19 - 3 gole - 6 asyst (po 20. kolejkach- 2 gole - 3 asysty) - 11 meczów opuszczonych (urazy, słaba forma),
  • 2017/2018 - 5 goli - 7 asyst (po 20. kolejkach 2 gole - 3 asysty) - 12 meczów z powodu urazów i kartek,
  • 2016/2017 - 8 goli - 9 asyst (po 20. kolejkach - 4 gole - 5 asyst) - 6 meczów opuszczonych,
  • 2015/16 - 4 gole, 3 asysty (po 20. kolejkach - 1 gol, 2 asysty) - 9 meczów opuszczonych,
  • 2014/15 - 7 goli, 2 asysty (po 20. 4 gole, 2 asysty) - 6 meczów opuszczonych.

Sprawdź też:

Zobacz magazyn "Wokół Bułgarskiej" z Jakubem Wilkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski