29-letni Dioni trafił do Lecha na początku sierpnia. Przedstawiano go jako znakomitego snajpera, który w ostatnich dwóch sezonach w III lidze hiszpańskiej strzelił blisko 50 goli. Dobre opinie wystawili mu Andrzej Juskowiak i skauci Lecha. Porównywano go z Carlitosem, którego Kolejorz bezskutecznie próbował wcześniej ściągnąć z Wisły.
Hiszpan szybko jednak nabawił się kłopotów zdrowotnych i grał niewiele. Gdy wreszcie był zdrowy i zaczął dostawać szanse od ówczesnego trenera Ivana Djurdejvicia, na boisku nie pokazywał zbyt wiele.
Po raz ostatni pojawił się na boisku 24 listopada w meczu z Wisłą Płock, gdy wszedł w doliczonym czasie gry.
Po tym, gdy trenerem Lecha został Adam Nawałka, Hiszpan nie dostał od niego ani jednej szansy pokazania się na boisku.
W sumie dorobek Dioniego w Lechu to 7 spotkań w Ekstraklasie i jedno w Pucharze Polski, ale żadne w pełnym wymiarze czasowym. Nie zdobył też ani jednej bramki i to nawet w meczach rezerw.
Czytaj też: Znana twarz odchodzi z Lecha Poznań
Kontrakt Hiszpana z Lechem obowiązywał do końca czerwca 2020 r., ale w środę klub rozwiązał umowę za porozumieniem stron.
Jak donoszą hiszpańskie media, sprowadzeniem piłkarza jest zainteresowany występujący w tamtejszej trzeciej lidze klub Cultural y Deportiva Leonesa walczący o awans na zaplecze Primera Division. Jak donosi serwis DiarioDeLeon.es, głównym celem transferowym klubu jest właśnie Dioni, który wcześniej grając w klubach hiszpańskich takich jak Cadiz, Real Oviedo, Racing Santander oraz Fuenlabrada, imponował skutecznością.
SPRAWDŹ SIĘ: Rozpoznasz byłych piłkarzy Lecha Poznań? Rozwiąż quiz!
Jak podaje serwis, także sam Dioni bardzo chce wrócić z Polski do Hiszpanii.
Zobacz też:
Lech Poznań: Kto może odejść? Zobacz listę zawodników, którz...
POLECAMY:
Były piłkarz Lecha Poznań postrzelony we własnym mieszkaniu:
Źródło: Press Focus
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
