Lech Poznań działa w ostatnich dniach okna transferowego. Piłkarze przychodzą i odchodzą. Podsumowanie wiadomości wokół Kolejorza

Czwartek rozpoczął się od informacji, na którą być może czekała spora część kibiców Lecha Poznań. Udało nam się potwierdzić informację, że Karlo Muhar po dwóch latach opuszcza Kolejorza (z czego pół roku był na wypożyczeniu z Kayserisporze). W poniedziałkowy wieczór Chorwat opuścił Poznań i wyleciał z Ławicy samolotem do Zadaru. Według naszych informacji piłkarz ma trafić do... klubu występującego w europejskich pucharach, ale nie udało nam się ustalić, o jaki konkretnie klub chodzi. Karlo Muhar do Lecha Poznań przyszedł latem 2019 roku. Dla Kolejorza rozegrał 45 meczów, w których strzelił 1 gola i zaliczył 3 asysty. Kosztował klub ok. 300 tysięcy euro.

Pedro Rebocho już na pokładzie:

Po kilku latach przymiarek w czwartek o godz. 12 doszło do otwarcia żeńskiej sekcji piłkarskiej przy Kolejorzu. Lech Poznań UAM - tak nazywa się kobiecy zespół piłkarski, który w sobotę rozpocznie rozgrywki w III lidze. Klub połączył siły z Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. - Chcemy się krok po kroku rozwijać, w planach mamy awans do Ekstraligi - mówi współwłaścicielka Lecha, Maja Rutkowska. Niebiesko-białe, trzymamy za was kciuki!

Czytaj więcej: Lech UAM - tak się nazywa drużyna, która w sobotę rozpocznie zmagania w III lidze kobiet

Lech Poznań powoli zamykał już okienko transferowe, ale Maciej Skorża naciskał na sprowadzenie nowego napastnika. Powodem była poważna kontuzja barku Arona Johannssona, której Amerykanin doznał w pierwszej połowie meczu rezerw Kolejorza z Wisłą Puławy (4:1), w którym strzelił dwa gole. Drugim miała być niezbyt zadowalająca trenera forma Artura Sobiecha. Były jednak ku temu przeszkody.

Początkowo podstawowym problemem w jego ściągnięciu była lista A piłkarzy zgłoszonych do PKO Ekstraklasy (łącznie 25 piłkarzy - 17 dowolnych, 5 wychowanych w kraju, 3 wychowanków klubu). Kolejorz miał pełną listę tzw. dowolnych zawodników i aby ściągnąć kolejnego - w tym wypadku napastnika - musiał kogoś sprzedać bądź wypożyczyć. To się najprawdopodobniej wydarzy, bo klub na zasadzie wypożyczenia ma opuścić Jan Sykora. Czech ma wrócić do jednego z klubów w swojej ojczyźnie. Szczegóły tego ruchu są dopinane.

Po południu klub oficjalnie potwierdził doniesienia portalu interia.pl, że nowym zawodnikiem Kolejorza będzie 21-letni Chorwat Roko Baturina, który do Lecha przyjdzie na zasadzie wypożyczenia na rok z opcją pierwokupu. W piątek o godzinie 10 w Poznaniu przejdzie testy medyczne, a piłkarz pojawił się w stolicy Wielkopolski w czwartek wieczorem. Te informacje oficjalnie potwierdził klub.

Jak informuje Piotr Koźmiński z WP Sportowych Faktów, piłkarz będzie wypożyczony do Lecha na rok, a kwota pierwokupu ma wynosić 1,3 miliona euro! Gdyby Kolejorz zdecydował się wykupić Chorwata, to pobiłby niedawny swój rekord transferowy należący do Adriela Ba Loui.

Baturina jest wychowankiem Hajduka Split. W wieku 17 lat przeniósł się do Dinama Zagrzeb, gdzie grał w drugiej drużynie. Występował też w młodzieżowej reprezentacji Chorwacji. Przed rokiem za 700 tysięcy euro został sprzedany do Ferencvarosu.

W zeszłym sezonie w węgierskiej ekstraklasie zanotował 20 występów, w których strzelił cztery gole. Zagrał również w dwóch meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wchodził z ławki rezerwowych w meczach z Barceloną i Dynamem Kijów. 21-latek ma też zabezpieczyć ofensywę Lecha w przypadku kontuzji Mikaela Ishaka lub Artura Sobiecha.

Zanim Lech Poznań potwierdził przyjście nowego napastnika, to internet obiegła informacja o kolejnej ofercie za Jakuba Kamińskiego. Wyższa od tej, którą niedawno złożył niemiecki Wolfsburg i wynosiła 7 milionów euro. Ta nowa przekroczyła tę kwotę, ale nie była wyższa od mitycznych już 10 milionów euro. Klub, jak i sam zawodnik zdają sobie sprawę, co jest do zrobienia w tym sezonie i zarówno Lech może pomóc Kamińskiemu, jak i oczywiście piłkarz drużynie.

Rano informowaliśmy też o tym, że mimo trwającego jeszcze letniego okna transferowego, szykuje się już do zimowego. Klub najprawdopodobniej opuszczą w nim Aron Johannsson i Thomas Rogne, którym kontrakty kończą się z końcem roku. Z kolei Lech nie ma zamiaru szukać zimą... nowego bramkarza. Prezes i dyrektor sportowy Lecha Poznań są zadowoleni z postawy obecnych golkiperów Kolejorza. Obaj mają klauzulę przedłużenia kontraktu o kolejny rok ze strony klubu, bo ich kontrakty wygasają z końcem czerwca 2023 roku.

O nowy kontrakt walczy też Joao Amaral (wygasa z końcem czerwca 2022). W klubie zastanawiają się, czy Portugalczyk, który w przyszłym roku skończy 30. lat, utrzyma obecną formę.