4 z 8
Poprzednie
Następne
Lech Poznań: Filip Marchwiński potrzebował takiego meczu. Powrót i błysk kolejnego młodzieżowca daje nadzieję na powrót "Marchewy" do formy
Dla Filipa Marchwińskiego niedzielny mecz miał wyjątkowe znaczenie. Kolejny raz dostał szansę w wyjściowym składzie, choć jego poprzednie mecze w I drużynie nie przekonywały kibiców i ekspertów. Trener Żuraw postanowił nie zabierać do Krakowa Pedro Tiby, któremu dał odpocząć, co stworzyło szanse do występu dla "Marchewy", a szkoleniowiec Lecha przesunął Daniego Ramireza bardziej do środka pomocy. W pierwszej połowie był widoczny jego brak wyżej, ponieważ Kolejorzowi brakowało elementu zaskoczenia w ofensywie.
Przejdź do następnego zdjęcia ------->