- Chrobry Głogów wygrał mecz na dnie - zatytułowała "Gazeta Wrocławska" relację z sobotniego pojedynku z Odrą. Dwa ciosy zadane przez gości w 84 i 86 minucie sprawiły, że Chrobry był blisko nokautu, w meczu, w którym sam zaczął dopisywać sobie punkty. W pojedynku dwóch bezapelacyjnie najsłabszych drużyn Fortuna I Ligi, miał bowiem długo bezpieczną zaliczkę 2:0. Udało się jednak ograć Odrę Opole dzięki bramce Michała Ilkowa-Gołąba w 90 minucie meczu.
- To wspaniała rzecz, bo to był dla nas bardzo ważny mecz. Wiemy, że gramy też jakby o przyszłość klubu. Wiemy, jaka jest sytuacja, dlatego bardzo mocno się motywowaliśmy. W pewnym momencie na papierze wyglądało to w ten sposób, że ktoś mógłby powiedzieć o spokojnym dowiezieniu wygranej do końca, a zrobiło się nerwowo. Szalę przechyliliśmy na swoją stronę determinacją i takim chciejstwem - mówił bohater spotkania.
Zobacz też: Lech Poznań: Pięć wniosków po remisie Kolejorza z Jagiellonią Białystok 1:1
We wtorek Chrobry też z pewnością będzie bojowo nastawiony, choć dla gospodarzy, w tym momencie ważniejsze są rozgrywki ligowe. Ivan Djurdjević ma okazję, by utrzeć nosa swojemu byłemu klubowi i z pewnością postara się ją wykorzystać. Zdecydowanym faworytem jest jednak Lech, dla którego rozgrywki pucharowe, to najkrótsza droga do Ligi Europy. Awans do kolejnej rundy to wręcz obowiązek lechitów. Chrobry to przecież jeden z najgorszych zespołów Fortuna I ligi.
- Jesteśmy faworytem i tak też się czujemy – powiedział Karol Bartkowiak, asystent trenera Dariusza Żurawia. – Przed meczem przywitamy się serdecznie, bo przecież bardzo dobrze znamy się z Ivanem, ale na boisku będzie walka o awans – zapowiada Karol Bartkowiak.
Czytaj też: Lech Poznań nie potrafi grać z zespołami z górnej połowy tabeli
Lech w oficjalnym meczu z Chrobrym grał dotąd raz. W 2011 roku także w Pucharze Polski, ekipa Kolejorza wygrała w Głogowie 3:0 po bramkach Vojo Ubiparipa, Semira Stilicia z karnego oraz Artjoma Rudniewa.
Piłkarze Lecha dobrze znają jednak rywali, bo grali z nimi sparingi. Wiosną 2017 roku na bocznym boisku przy Bułgarskiej Kolejorz wygrał 2:0, a rok później 2:1. W drużynie Ivana Djurdjevicia występują wychowankowie poznańskiego klubu Szymon Drewniak, Mateusz Machaj oraz Miłosz Kozak. Występy w ekstraklasie mają na koncie Adrian Benedyczak, Mikołaj Lebedyński, Michał Pawlik, Przemysław Stolc i Mateusz Abramowicz.
ZOBACZ TEŻ:
Sprawdź też:
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?