Lech Poznań - Hammarby. Osłabienia w obu drużynach. Dariusz Żuraw ma problem z obrońcami. Występ gwiazdy Szwedów pod znakiem zapytania

- Występ Mujo Tankovicia przeciwko Lechowi Poznań stoi pod znakiem zapytania - informuje Aftonbladet.se. Napastnik nie był obecny na ostatnim treningu zespołu. Problemy Tankovicia zaczęły się podczas niedzielnego meczu z Helsingborgiem. Po nieco ponad godzinie zgłosił chęć zmiany, wyraźnie pokazując, że nie może kontynuować gry - pisze gazeta. (Cały artykuł dostępny w języku szwedzkim tutaj).

- To ślad dawnej kontuzji - wyjaśnił i trener Stefan Billborn. - Złapały go skurcze. Na mięśniu występuje obrzęk - dodał szkoleniowiec.

Nie trenował też Darijan Bojanić. Hammarby wyjaśniał, że wynika to z przeziębienia, ale teraz skojarzenia są raczej jednoznacznie. - Nie, nie jest to koronawirus. Jak zwykle robi się z igły widły. To zwykłe przeziębienie - stwierdził Billborn.

Tanković to prawonożny skrzydłowy występujący najczęściej na lewej flance. Jest wychowankiem IFK Norrköping, później grał w juniorach angielskiego Fulham a następnie w holenderskim Alkmaar. Dobrze zna go Mikael Ishak, bo w sezonie, w którym Hammarby po wielu latach wywalczyło awans do europejskich pucharów, strzelił aż 14 goli.

Zobacz też: Lech Poznań ma problemy w obronie. Byli lechici Norbert Tyrajski i Marcin Drajer wskazują w "Wokół Bułgarskiej", co jest do poprawy

O Tankoviciu wspominał też trener Żuraw, bo w ubiegły czwartek w meczu przeciwko IFK Goeteborg strzelił hat-tricka.

Darijan Bojanić jest z kolei podstawowym środkowym pomocnikiem Hammarby. Odpowiada za konstruowanie akcji. Dwa razy zagrał w reprezentacji Szwecji.

- Myślę, że mamy bardzo dobrych graczy w ich miejsce, więc jeśli nie będą mogli zagrać, na pewno dobrze ich zastąpimy. To nie jest wielkie zmartwienie dodał trener Stefan Billborn.

Czytaj też: Mamy potencjał, by wyeliminować Hammarby - mówi trener Dariusz Żuraw. Kolejorz chce przerwać szwedzkie przekleństwo

Do dyspozycji trenera są natomiast dwaj inni ważni piłkarze Gutav Ludwigson oraz Paulinho, którzy opuścili niedzielny z Helsingborgiem. - Mieli lekkie problemy mięśniowe i nie chcieliśmy ryzykować - stwierdził szkoleniowiec.

Zmartwieniem szkoleniowca Lecha Poznań Dariusza Żurawia są z kolei urazy Lubomira Šatka oraz Djordje Crnomarkovicia. Słowak nie grał w ostatnim spotkaniu ze Śląskiem Wrocław (3:3), bowiem wrócił ze zgrupowania kadry z drobnym urazem i zdecydowano, że potrzebny mu jest odpoczynek.

- Šatka jest do mojej dyspozycji - zapewnił Dariusz Żuraw. Nie wiadomo jednak, czy będzie mógł zagrać Djordje Crnomarković, który we Wrocławiu pod koniec meczu sam poprosił o zmianę. Nie wykluczone więc, że w Sztokholmie parę stoperów mogą tworzyć Thomas Rogne oraz Tomasz Dejewski.

Zobacz też: