Ivan Djurdjević (trener Lecha Poznań):
Musimy gonić czołówkę, więc naszym głównym założeniem było wygrać. Początek był bardzo dobry, stworzyliśmy kilka dobrych akcji, lecz po 20 minutach straciliśmy rytm gry, Korona trochę przeważała, ale zagrażała nam tylko przy stałych fragmentach gry. Akcja bramkowa to dobry strzał Joao Amarala, przypadkowo piłka trafiła pod nogi Gytkjaera, który w takich sytuacjach pokazuje prawdziwy instynkt snajperski. Widać, że Christian wrócił podbudowany ze zgrupowania reprezentacji Danii.
Zobacz też: Lech Poznań - Korona Kielce 2:1. Christian Gytkjaer zapewnił Kolejorzowi trzy punkty! [RELACJA, ZDJĘCIA]
Drugą połowę zaczęliśmy trochę gorzej, nie mogliśmy utrzymać się przy piłce. Z kolei z posiadania piłki po stronie Korony nie wynikało dużo. Kiedy my odbieraliśmy futbolówkę brakowało nam jakości, by wykończyć to lepiej. Brakowało nam koncentracji, nie wykorzystywaliśmy swoich szans. Zmiany Macieja Makuszewskiego i Dioniego miały utrzymać nas dłużej przy piłce. Widać, że mój zespół lubi emocje i mecze do końca. Mnie to cieszy, że walczymy do końca i w trudnych momentach wygrywamy. Ta drużyna rośnie. Powoli, ale rośnie.
Zobacz też: Lech Poznań - Korona Kielce 2:1. Tak oceniliśmy piłkarzy Kolejorza
Gino Lettieri (trener Korony Kielce):Jesteśmy troszeczkę rozczarowani. Przegapiliśmy sytuacje, po których straciliśmy dwie bramki. Sądzimy też, że w pierwszej połowie mieliśmy okazje, których nie wykorzystaliśmy. Taktycznie dobrze to wyglądało, bo Lech nie wiedział jak się zachowywać, kiedy my mieliśmy piłkę. Wygrała drużyna, która na poszczególnych pozycjach ma lepszą jakość. Przy drugiej bramce nasz obrońca patrzył tylko na piłkę, a Christian Gytkjaer jest mądry, wszedł w kontakt i uderzył futbolówkę. Nasz bramkarz nie miał już wtedy nic do powiedzenia.
POLECAMY:
Zobacz też: Jasmin Burić po meczu Lecha- Korona: Wiemy, jak mamy nie grać
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?