Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 5
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Tylko na to potrzeba odpowiednich pieniędzy. Znów wracamy do...
fot. Paweł F. Matysiak

Lech Poznań. Ivan Djurdjević: Nie możemy zatrudniać piłkarzy, którzy mają mniejszą jakość niż ci, których już mamy

Tylko na to potrzeba odpowiednich pieniędzy. Znów wracamy do tego, ile będziesz mógł przeznaczyć na transfery? Jakość kosztuje, sam mówiłeś, że w tym klubie jest za dużo pieprzenia, a za mało pracy. Kibice mają wrażenie, że tak jest na wielu płaszczyznach i dlatego domagają się gruntowanych zmian.

Ivan Djurdjević: Na pewno zmianą będzie to, że przede wszystkim będziemy wydawali pieniądze tylko na bardzo dobrych piłkarzy. Jeśli będziemy mieli określona kwotę na dwóch, to wydamy je na dwóch, a nie na pięciu przeciętnych. Nie możemy jednak też popadać w skrajności w skrajność i powiedzieć, że wszystkich, którzy nie podołali w fazie mistrzowskiej wyrzucamy. Ten zespół wygrał przecież fazę zasadniczą, baza więc jest, trzeba go zjednoczyć, dać mu zastrzyk świeżej krwi, podnieść jakość. Będę też mocno wspierał piłkarzy, którzy chcą się rozwijać i będą zostawiać serce na boisku dla Lecha.

Na to pierwsze miejsce po fazie zasadniczej trzeba spojrzeć jednak z dwóch perspektyw. To nie Lech był taki dobry, ale też główni rywale jak Legia czy Jagiellonia mieli w tym sezonie ogromne kłopoty. Dorobek punktowy naszej drużyny był przeciętny w porównaniu z innymi latami. Lech plasował się w czołówce nie dlatego, że dobrze grał, tylko dlatego, że równie często gubiły punkty wszyscy kandydaci do tytułu.

Ivan Djurdjević: To jest właśnie kwestia jakości. Legia zdobyła tytuł, bo nam tej jakości zabrakło w decydującej fazie i to wykorzystali. Na pewno dla nas jest to lekcja. Musimy pozyskać zawodników, którzy podniosą naszą jakość i będą mentalnie pasowali do Lecha.

Czy zawodników o odpowiedniej klasie można znaleźć w Skandynawii, na Węgrzech, w Rumunii czy Bułgarii? Łatwiej chyba szukać w krajach, gdzie piłka stoi na wyższym poziomie. Tymczasem Lech cały czas monitoruje peryferie futbolu, a potem się dziwi, że ci piłkarze, tak podobno dobrze wyselekcjonowani sobie u nas nie radzą. Wisłą czy Górnik ściągnęli trzeciorzędnych napastników z Hiszpanii i okazało się, że to oni brylują w naszej lidze. Co o tym sądzisz?

Ivan Djurdjević: Nie interesuje mnie jakiej piłkarz jest narodowości, tylko jak się zachowuje na boisku. Jeśli szukamy pomocnika i widzę, że jest szybki, kreatywny, gra do przodu i umie pressować, a do tego ma dobry mental, to takiego piłkarza chcę.

Kliknij i przejdź do dalszej części rozmowy --->

Zobacz również

Reprezentant Polski trafi do giganta? Klub już szuka następcy

NOWE
Reprezentant Polski trafi do giganta? Klub już szuka następcy

Święto żużla coraz bliżej. Grand Prix w Gorzowie za dwa miesiące

Święto żużla coraz bliżej. Grand Prix w Gorzowie za dwa miesiące

Polecamy

Ruszają konsultacje publiczne ws. odchudzenia podstaw programowych

Ruszają konsultacje publiczne ws. odchudzenia podstaw programowych

Polska wersja Ciri z Wiedźmina od SI – to dla ciebie zaskoczenie?

Polska wersja Ciri z Wiedźmina od SI – to dla ciebie zaskoczenie?

W jednym z gospodarstw w Wielkopolsce znaleziono martwe bydło. Zatrzymano właściciela

W jednym z gospodarstw w Wielkopolsce znaleziono martwe bydło. Zatrzymano właściciela