Lech Poznań - Jagiellonia Białystok: Dariusz Żuraw stoi przed wyborem bramkarza - Miłosz Mleczko czy Karol Szymański. Na kogo postawi?

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka/Grzegorz Dembiński
Kto stanie między słupkami bramki Lecha Poznań w ostatnim meczu sezonu? To jest pytanie, na które Dariusz Żuraw nawet mimo ostatniego meczu w sezonie, nie chciał zdradzić odpowiedzi. Dlatego sprawdzamy, komu w niedzielę może być bliżej do gry w wyjściowej jedenastce w meczu z Jagiellonią.

Mickey van der Hart do momentu kontuzji w meczu pucharowym z Lechią Gdańsk wystąpił we wszystkich ligowych meczach od pierwszej do ostatniej minuty. Dariusz Żuraw nie robił roszad w bramce nawet w momencie, kiedy van der Hart miał zdecydowanie gorszy okres, bądź popełniał proste błędy, które kosztowały Kolejorza punkty. Dodatkowo w listopadzie szkoleniowiec Lecha niefortunnie mógł zdradzić swoją opinię o pozostałych bramkarzach, bo wówczas na jednej z konferencji wręcz potwierdził, że nie jest pewien postawy Miłosza Mleczko i Karola Szymańskiego.

- Trzeba dać czas bramkarzowi, bo kiedy popełni się błąd, to traci się bramkę. Gdybym widział, że różnice nie są duże i byłbym pewny tego, że mogę postawić na któregoś z tych dwóch bramkarzy (Miłosz Mleczko albo Karol Szymański przyp. red.), to bym postawił – komentował w listopadzie trener Dariusz Żuraw.

Czytaj też: Mickey van der Hart będzie pauzował ponad miesiąc

Zresztą trzeba uczciwie przyznać, że van der Hart zrobił postęp w trakcie sezonu, a do rywalizacji ściągnięto mu Filipa Bednarka. Niemniej pochodzący z Kleczewa golkiper nie może grać w tym sezonie, a kontuzja Holendra wręcz "zmusiła" trenera do postawienia na któregoś z dwójki Mleczko/Szymański.

Karol Szymański przyszedł do Lecha na zasadzie wolnego transferu latem 2018 roku z Polonii Środa Wielkopolska. Z góry był sprowadzany jako trzeci bramkarz i zawodnik II drużyny. W tym sezonie było podobnie i wraz z Miłoszem Mleczko wymieniali się na ławce rezerwowych w meczach I drużyny. 27-letni Szymański był bliżej pierwszej drużyny, a na zimowym obozie w Belek był nawet jej najstarszym zawodnikiem.

Czytaj też: Miłosz Mleczko: Czekałem i pracowałem na to całe życie

Były bramkarz Polonii Środa Wielkopolska ma kontrakt ważny do końca sezonu i raczej nie zostanie on przedłużony. Niemniej przed jego końcem pochodzący ze Szczecinka bramkarz zdołał zadebiutować w pierwszej drużynie Kolejorza. Wraz z Crnomarkovicem popełni fatalny błąd w końcówce meczu, ale nie miał on wpływu na rezultat meczu, przez co bramkarz mógł z uśmiechem schodzić z boiska, bo jego drużyna wygrała a on sam kilka razy popisał się dobrymi interewencjami. 27-latek w tym sezonie głównie występował w II lidze, gdzie w 12 meczach puścił 19 bramek i raz zachował czyste konto.

Zobacz też: Karol Szymański nie jest pierwszym bramkarzem, który w debiucie zaliczył fatalną wtopę

Więcej kibice obiecywali sobie po Miłoszu Mleczko, który poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Puszczy Niepołomice, gdzie wystąpił w 32 spotkaniach na poziomie Fortuna 1. Ligi (41 goli wpuszczonych, 11 czystych kont). Dodatkowo po sezonie pojechał na mistrzostwa Świata u-20 w Polsce, gdzie był drugim bramkarzem za Radosławem Majeckim. Wydawało się, że Miłosz jest gotowy do walki o bluzę z numerem 1 w Lechu.

Kto w bramce na niedzielę? Pytamy Rafała Ratajczaka:

Ostatecznie okazało się, że na debiut musiał czekać praktycznie cały sezon. Trener dał mu szansę w wygranym meczu z Lechią Gdańsk. Miłosz wpuścił dwa gole, a przy jednym mógł zachować się lepiej. Grywał głównie w II lidze, gdzie w 14 występach wpuścił 19 goli i zachował 4 czyste konta.

Dariusz Żuraw na piątkowej konferencji wspomniał, że taki był plan, aby najpierw zagrał Miłosz a potem Karol.

- Daliśmy szansę w pierwszym meczu Miłoszowi, a w drugim Karolowi. Oby dwaj na to zasłużyli. Długo na to czekali. Zmiana w bramce po Lechii nie była kwestią tego, że miałem do niego pretensji. Tak to było zaplanowane. W sztabie dyskutujemy, na kogo postawić w ostatnim meczu z Jagiellonią.

- Obydwaj piłkarze dostali szansę debiutu i zaliczyli zwycięskie mecze. Oceniam je pozytywnie. To, że przytrafią się błędy, bo przydarzyły się jednemu i drugiemu, to nie znaczy, że te debiuty były złe – mówił Dariusz Żuraw.

Czytaj też: Lech Poznań - Jagiellonia Białystok: Gra idzie o najlepszy wynik od pięciu lat i obronę... pieniędzy!

Nowy sezon w bramce zacznie zapewne Filip Bednarek, ponieważ uraz van der Harta potrwa na pewno 6 tygodni, a w tym czasie będą konsultacje, czy Lech będzie musiał dłużej czekać na jego powrót. Dlatego zarówno Miłosz Mleczko i Karol Szymański mają szanse zostać w Poznaniu, ale muszą do maksimum wykorzystać nadarzające się szanse. Bliżej występu w niedzielę jest Miłosz Mleczko, który jest wychowankiem Kolejorza i ma jeszcze perspektywę rozwoju. Z kolei niedzielny mecz jest "o coś" i być może trener postawi na bardziej doświadczonego bramkarza. A kto waszym zdanie stanie w bramce w niedzielę i dlaczego? Zapraszamy do komentowania.

Pierwsza połowa w wykonaniu Filipa Marchwińskiego była przeciętna, ale po przerwie zdecydowanie się rozkręcił. Zdobył zwycięską bramkę, a także wyróżniał się w innych statystykach.Przejdź do następnego zdjęcia ------->

Lech Poznań: Filip Marchwiński potrzebował takiego meczu. Po...

Tak wygląda medal, który prawdopodobnie w niedzielę wieczorem zawiśnie na szyjach piłkarzy Lecha Poznań.Przejdź do następnego zdjęcia ----->

Po meczu z Jagiellonią piłkarze Lecha otrzymają medale za dr...

Noty piłkarzy w skali od 1 do 10.

Cracovia - Lech Poznań. Oceniamy piłkarzy Lecha Poznań w mec...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie