Niemal przesądzone jest, że Jan Urban nie zapłaci głową za ostatnie katastrofalne wyniki Lecha Poznań. Trener prawdopodobnie pozostanie na swoim stanowisku, choć nie osiągnął żadnego z postawionych przed nim przez zarząd celów: nie wygrał finału Pucharu Polski, ani nie awansował do europejskich pucharów.
- Jeśli klub potwierdzi tę informację, że kontrakt zostanie przedłużony, to będziemy mogli wówczas rozmawiać o tym - uciął temat trener Jan Urban.
Zwolnienie trenera przez wielu kibiców i ekspertów było oceniane jako małe realny scenariusz.
- My powinniśmy dziękować trenerowi Urbanowi, że Lech wszedł do górnej połówki tabeli i mieliśmy spokojny byt, bo proszę zauważyć, co się dzieje w strefie spadkowej - komentuje Marek Rzepka, były znakomity obrońca Lecha Poznań.
Nic więc dziwnego, że skoro Lech nie gra o nic, trener Jan Urban chce przyjrzeć się zawodnikom, którzy mogą stanowić trzon zespołu w przyszłym sezonie. Najbliższe dwa mecze - środowy z Zagłębiem w Lubinie o godz. 20:30 i niedzielne z Ruchem Chorzów to już w zasadzie przegląd wojsk przed nową kampanią.
- Po części tak. Wiemy już, kto na pewno z nami zostaje, kto - nie, komu warto dać szansę - kontynuował Urban.
Wśród piłkarzy, którzy mogą liczyć na grę w Lubinie jest zaledwie 17-letni Robert Gumny.
- Z sytuacji, która jest obecnie w klubie oczywiście się nie cieszę, lecz może mi ona dać możliwość spędzenia dodatkowych minut na boisku - zauważył Gumny. - Myślę, że ten sezon jest łatwiejszy dla młodego zawodnika niż poprzedni, w którym drużyna wywalczyła mistrzostwo Polski - dodał Gumny, który w sumie w pierwszym zespole zagrał... 6 minut.
Nawet już wiedząc, którzy zawodnicy odejdą, to jeśli chodzi o sprawy kadrowe, to w przyszłym sezonie przede wszystkim chciałbym mieć zdrowych napastnikow - stwierdził z nadzieją w głosie trener Urban. - Zapłaciliśmy bardzo wysoką cenę za to, że nie mieliśmy do dyspozycji naszych napastników, oni pojawiali się i znikali. Nie było normalnej, zdrowej rywalizacji. To miało wpływ na to, że jesteśmy drużyną, która w fazie mistrzowskiej strzeliła najmniej bramek - tłumaczył Urban.
Dla Lecha ważne będzie w Lubinie właśnie to, aby wreszcie przełamać passę ponad 400 minut bez strzelonej bramki. - To co się działo w drugiej połowie meczu z Cracovią, nie jest przyjemne. Wydawało się, że moglibyśmy grać nawet trzy dni, a i tak byśmy bramki nie strzelili. To podkreśliło naszą niemoc w rundzie finałowej. My w każdym meczu mieliśmy słupek albo poprzeczkę - narzekał na skuteczność swoich piłkarzy Urban. - Nawet gdybyśmy wygrali te dwa ostatnie spotkania, to nie zmieni to opinii, że był to sezon dla Lecha bardzo nieudany. Nie lubię kitować, oszukiwać i bajerować.
Na drugim biegunie jest rywal Lecha, Zagłębie Lubin, które rozgrywa świetną rundę. - Są na fali i mentalnie mogą wygrać z każdym. Bardzo pomogły im w tym dobre wyniki. Jest tam kilku młodych chłopaków i widać, że im wszystko wychodzi. Często dośrodkowują w pole karne, w którym mają nawet trzech zawodników- komplementuje rywala trener Jan Urban.
Ruch w transferowym interesie latem w Lechu może być spory, lecz na razie pewnym można być tylko odejścia kilku piłkarzy.
- Różnie to teraz wygląda w szatni. Są zawodnicy, którzy myślami są w innych klubach, są zawodnicy, którzy myślą o kontraktach - nie ukrywał Urban.
Wśród tych, którzy już siedzą na walizkach są Gergo Lovrencsics, Marcin Kamiński, Władimir Wołkow, Paulus Arajuuri, Darko Jevtić, Karol Linetty czy Sisi.
36. kolejka ekstraklasy
Środa - wszystkie mecze o godz. 20.30 (Multiliga w Canal+ Sport od 19.30)
Lechia Gdańsk - Legia (Canal+),
Ruch Chorzów - Piast Gliwice (nSport+),
Pogoń Szczecin - Cracovia (Eurosport 2)
Zagłębie Lubin - Lech (kanał 38 nc+).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
