Lech Poznań. Jarosław Pucek: Jak Lech przegrywa, to ma to wpływ na atmosferę w mieście
O wygranym pojedynku Ramirez - Jevtić
To musiał być dobry mecz, skoro w formie są Dani Ramirez i Darko Jevtić. Ale był to mecz nietypowy dla naszej ekstraklasy. Sprawdziły się prognozy, że był to pojedynek rozgrywających. Ramirez jest innym piłkarzem niż Jevtić. Hiszpan bardziej lubi dryblować, wejść w pojedynek jeden na jeden i w pole karne. Z kolei Jevtić bardziej szuka podania. Zresztą piłkarze ŁKS u po meczu wspominali, że uczulał ich trener na Jevticia, pokazując im jego prostopadłe podania. Umówmy się – takich meczów za dużo nie będziemy mieli w ekstraklasie, bo nie ma tak wielu kreatywnych piłkarzy. Widzieliśmy mecz Legii ze Śląskiem. To było żenująco słabe widowisko. Odpowiadając na pytanie: z tej dwójki wybieram oczywiście Jevticia, bo choćby Ramirez zawsze stawał na uszach, to murem za naszymi.
To jest bardzo ciekawe, bo szukamy piłkarzy gdzieś w Europie, a mieliśmy Angulo w Górniku Zabrze i Ramireza w ŁKS-ie. To są zawodnicy, którzy grali na zapleczu Ekstraklasy. Jest kilku piłkarzy wybitnych na naszą ligę, grających na zapleczu. To pokazuje, że można tam znaleźć dobrych zawodników. Zresztą piłkarze Lecha ogrywali się w pierwszej lidze. Może tędy powinniśmy poszukać drogi?