Lech Poznań: Juliusz Letniowski jednak nie zagra do końca sezonu

20-latek dołączył do Lecha Poznań w połowie stycznia, ale do tej pory nie zdążył zaliczyć oficjalnego debiutu w poznańskim zespole. Przez pięć miesięcy zmaga się z urazem kolana. Przeszedł zabieg artroskopii, wydawało się, że w kwietniu będzie już do dyspozycji trenera Dariusza Żurawia, ale okazało się, że rehabilitacja nie przebiega tak, jak spodziewali się tego lekarze.

Letniowski przychodził do Poznania z wielkimi nadziejami. Chciał pokazać, że wyróżniający się piłkarz w I lidze poradzi sobie w ekstraklasie. Po ciężkich treningach w okresie przygotowawczym utalentowany piłkarz zaczął mieć kłopoty ze zdrowiem.

- Przez ostatnie trzy tygodnie Julek trenował już z pełnym obciążeniem. W ostatni weekend był szykowany do gry w meczu rezerw, zastanawialiśmy się nawet, czy nie włączyć go do kadry na mecz z Zagłębiem Lubin - przyznał trener Dariusz Żuraw.

Niestety, na jednym z ostatnich treningów kolano znów zaczęło go boleć. Przeprowadzono dodatkowe badania.

- Okazało się, że kolano jest przeciążone i musi odpocząć. Usłyszałem, że na razie nie możemy z niego skorzystać ani w meczu, ani podczas treningów. Nie wiem, czy zadebiutuje jeszcze w tym sezonie - powiedział szkoleniowiec Kolejorza.

Uraz leczy też Pedro Tiba. W środę przeszedł operację kolana w Portugalii. Do dyspozycji Dariusza Żurawia będą natomiast Rafał Janicki i Maciej Makuszewski, którzy w ostatnim meczu pauzowali za kartki. Być może do Krakowa pojedzie też Christian Gytkjaer.

- Jeśli będzie się dobrze czuł, to go zabierzemy - powiedział Żuraw.

Zobacz też:

Wokół Bułgarskiej - zobacz najnowszy odcinek magazynu o Kolejorzu:

Zobacz też: