Było nerwowo, sporo żali kibiców pod adresem piłkarzy, ale nic poważnego się nie wydarzyło. Trening został opóźniony o 20 minut - poinformował dziennikarz "Super Expressu" Piotr Koźmiński.
Ostatnie tygodnie nie były udane dla Lecha Poznań. Pod wodzą Adama Nawałki zespół wypadł z grupy mistrzowskiej i działacze postanowili zwolnić byłego selekcjonera. Szkoleniowcem został Dariusz Żuraw, który w środę poprowadził zespół do zwycięstwa 3:2 z Pogonią Szczecin. Podczas meczu na trybunach pojawiły się jednak obraźliwe transparenty pod adresem piłkarzy.
Zobacz też: Jak dobrze znasz trenerów Lecha Poznań? Sprawdź swoją wiedzę
Mimo wygranej, schodzących z boiska piłkarzy żegnały wyzwiska. Dariusz Żuraw przyznał, że nie jest to przyjemne, ani dla zawodników, ani dla nas sztabu szkoleniowego.
- Wszyscy dobrze wiemy, jak wygląda sytuacja. Kibice nie są zadowoleni z gry i postawy zespołu. Dobrze wszyscy wiem, że klub przygotowuje się do pewnych ruchów personalnych, niektóre komunikaty zostały już przekazane zespołowi, więc te transparenty moim zdaniem były niepotrzebne. Nie pomaga to zespołowi w pracy. Mam nadzieję, że był to jednorazowy incydent. Niektórzy zawodnicy odejdą z Lecha lecz fajnie by było gdyby do końca byli skoncentrowani na grze w naszym klubie - dodał trener Lecha Poznań.
Fani jednak postanowili przed wyjazdem jeszcze raz przypomnieć zawodnikom w jakim klubie grają. "Nie róbcie wstydu, nie wybierajcie trenerów" - mówili kibice do zawodników poznańskiego zespołu.
Warto dodać, że do Gdańska wybiera się ponad 2000 fanów Lecha, by dopingować swój klub w starciu z liderem.
ZOBACZ TEŻ:
POLECAMY:
Zobacz też: Kamil Jóźwiak po meczu Lech - Pogoń
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?