Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Kolejne miliony do wzięcia

Maciej Lehmann
Kolejorz w meczu z Manchesterem City grał bez kompleksów. Takiej gry spodziewamy się też w środę
Kolejorz w meczu z Manchesterem City grał bez kompleksów. Takiej gry spodziewamy się też w środę Marek Zakrzewski
Lech balansuje jesienią między niebem a piekłem. Niebo to oczywiście europejskie rozgrywki, w których mistrzowie Polski spisują się znakomicie, piekło to ekstraklasa, w której zawodzą na całej linii. Tysiące fanów Kolejorza liczy, że w środę nasza drużyna znów pokaże swoje piękne oblicze i w meczu ze słynnym Juventusem zdobędzie potrzebny punkt, który zagwarantuje awans do fazy Pucharowej Ligi Europy.

Kiedy w ostatni weekend sierpnia los skojarzył Lecha z dwoma potęgami europejskiej piłki oraz z mistrzem Austrii cieszyliśmy się, że czekają nas wielkie piłkarskie widowiska. Kolejorz trafił co prawda do grupy śmierci, był tym rodzynkiem, który zapewnił kibicom w całej Polsce emocje na całą jesień. O tym, że w grupie śmierci, wcale mistrzowie Polski nie muszą być statystami, ale mogą ją przeżyć, udowodnił pierwszy mecz Lecha w Turynie. Poznaniacy rozegrali kapitalne spotkanie, a złotymi zgłoskami w historii klubu zapisał się autor hat-tricka Artjoms Rudnevs.

Lech zainkasował wtedy pierwszą premię za remis w wysokości 70 tysięcy euro. Potem było jeszcze lepiej. Wygrane na własnym boisku z Salzburgiem i Manchesterem City wzbogaciły klubową kasę o 280 tysięcy euro. Jeszcze większe zyski przyniosła Lechowi sprzedaż biletów na te spotkania. Trzy razy na nowym Stadionie Miejskim zasiądzie komplet 40 tysięcy widzów. Na meczu z mistrzami Austrii Lech zarobił 2,5 mln złotych, na Manchesterze i Juventusie już po 3,25 mln. W sumie, dodając też premię od UEFA za sam udział w fazie grupowej, czyli 4 mln złotych, wynika, że dzięki występom w Lidze Europy dochód Kolejorza wzrósł o 15 mln złotych. Warto więc mieć nowoczesny stadion oraz dobrą drużynę i nie warto składać broni, bo jeśli wyeliminuje się Juventus, to kolejne 5 mln wpadnie do klubowej kasy wiosną, dzięki kolejnemu pojedynkowi z atrakcyjnym rywalem.

Lechowi pieniądze są bardzo potrzebne, bo właściciel Jacek Rutkowski wyznaje zasadę, że klub ma się sam finansować i w przeciwieństwie do właścicieli Wisły Kraków, Legii Warszawa czy Polonii Warszawa, nie wykłada pieniędzy na transfery z własnej kieszeni. Tymczasem wzmocnienia, zwłaszcza w ataku są niezbędne. W Kielcach, Kolejorz ostatnie pół godziny grał bez napastnika. Trener Bakero zmienił Artjomsa Rudnevsa, z powodu drobnego urazu kolana.

- W meczu z Koroną zdjąłem Artjomsa Rudnevsa, gdyż ten po jednym ze starć zaczął kuleć. Zależało mi na tym, aby kontuzja się nie pogłębiła. W tych niezwykle trudnych warunkach było to możliwe. Przed nami jeszcze kilka ważnych spotkań w tym roku. Poważniejszy uraz byłby dla nas wielką stratą - wyjaśnił Jose Bakero, szkoleniowiec Lecha.

Na szczęście kontuzja jedynego zdrowego snajpera, jaki został teraz w Kolejorzu, walczącym o mistrzostwo Polski, Puchar Polski i awans z grupy Ligi Europejskiej nie jest poważna.
- Artjoms i Siergiej Kriwiec mają tylko drobne stłuczenia i ich występ przeciwko Juventusowi Turyn nie jest zagrożony - twierdzi lekarz poznańskiego klubu dr Andrzej Pyda.
Środowy mecz będzie prowadził 39-letni Hiszpan Fernando Teixeira Vitienes.

Wystarczy remis

Awans mistrzów Polski do fazy pucharowej (1/16 finału) Ligi Europy jest dosłownie na wyciągnięcie ręki. Co prawda żadna ekipa też nie straciła jeszcze szans na zajęcie pierwszego miejsca, ale już ta kolejka może wiele wyjaśnić. Jeśli Austriacy z Red Bull Salzburg nie wygrają w Manchesterze, to jako pierwsi definitywnie odpadają. Wygrana lub remis City sprawi, że Lechowi do wyjścia z grupy wystarczyłby remis z Juventusem. Pod warunkiem, że będzie on niższy niż 3:3.

Tabela grupy A Ligi Europy

Lech Poznań - Juventus 1.12, godzina 21.05
Manchester City - Red Bull Salzburg 1.12, godzina 21.05
1. Lech Poznań 4 7 9:7
2. Manchester City 4 7 7:5
3. Juventus 4 4 5:5
4. Red Bull Salzburg 4 2 1:5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski