Lech Poznań: Kolejorz nie ma szczęścia do zimowych transferów. Oto "najsłabsze wzmocnienia" z ostatnich lat

Sisinio González Martínez (zima 2015/16)

Sisi miał obiecujący początek kariery. Grał w młodzieżowej reprezentacji Hiszpanii, a w barwach Realu Valladolid, Recreativo Huelva i Osasuny rozegrał blisko 90 spotkań na boiskach La Liga. Do Lecha trafił jednak po odejściu z drugiej ligi koreańskiej i niestety to ten poziom prezentował w Poznaniu.

Trener Jan Urban chciał pracować z Sisim, gdyż znał go z występów w Hiszpanii. Piłkarz nie zdołał jednak powrócić do dawnej formy. W ekstraklasie zagrał cztery mecze, nie strzelił żadnego gola i nic dziwnego, że przy pierwszej okazji podziękowano mu za współpracę.

Zobacz kolejnego zawodnika --->